Zdaję się, że spotykamy się po raz kolejny.
Kim jestem?
Jestem Kate.
Właściwie to już nie żyje. Pewnie już o tym wiesz. Znasz moją historię. Mniej więcej całą.. Wiesz co się ze mną stało, czemu nie żyje, co przeżyłam.
Pewnie chcesz wiedzieć co działo się ze mną wcześniej. Nim trafiłam do lasu. To TEGO lasu i nim zostałam Proxy Slendermana.
Poprostu żyłam. Żyłam tak jak ty teraz, osobo.
Jednak wtedy straciłam kogoś bardzo ważnego.
Byłam samotna.
Samotność jest przedsionkiem śmierci.
Jeszcze przed tym zabiłam człowieka. Może gdyby nie to.. Nie trafiłabym do lasu i.. jeszcze bym żyła. Normalnie. Dość normalnie..
Nie żyjmy przeszłością, ona już nie wróci. To co minęło przepadło na dobre. Zostają po tym tylko niewyraźne wspomnienia.
Chociaż nie.. ja dalej doskonale to pamiętam. Wszystko, nawet najmniejszy szczegół.
Mimo to.. dalej uważam że to nie byłam ja. To "coś" mnie do tego zmusiło. To.. to zmusza mnie do robienia złego.
Czasami wydaje nam się, że mieszka w nas kilku różnych ludzi. Jeden, który wszystko doskonale czyni i tego człowieka prezentujemy światu. Drugi, który namawia nas do złego - jest jak mały diabeł siedzący na ramieniu i podpowiadający Ci źle. Jest też i ten trzeci, którego się wstydzimy, i tego ukrywamy. W każdym człowieku istnieje coś takiego jak wewnętrzny dysonans i niespójność. Każdy chciałby być dobry, a jedynie dokonuje czynów, których sam często nie rozumie.Opowiem Ci wszystko.
Powiem co działo się przed przybyciem do lasu.
Może już nie żyje...
Ale nie znaczy to, że nie mogę nikomu o sobie mówić.****
Tak, tak.. to to o czym myślicie. Będzie druga część YAY!
Cieszycie się?
Bo ja tak. Tęskniłam za tą książką.
Druga część..będzie miała nie wiele części. Ale chociaż będzie.
A tak prp. Zapraszam na inne moje książki. "Pojednanie", "Candy" oraz "Po lepszej stronie".. Nie sa za bardzo związane z pastami, ale jeśli lubicie książki przygodowe.. To coś dla was.Zapraszam i pozdrawiam :'3
CZYTASZ
Las morderców
FanfictionUWAGA Ogromnie wstydzę się za tą książkę jak i za samą siebie sprzed kilku lat, więc opowiadanie jest w trakcie dużych popraw. Staram się także zmienić charakter głównej bohaterki, bo wydaję mi się, że jest trochę mary sue. -- Opowieść o dziewczyn...