Rozdział IX

39 3 0
                                    

"Wakacje"

Nareszcie 2 miesiące wolnego. Można w końcu odpocząć od tej szkoły, sprawdzianów, kartkówek. Tylko co ja mam robić przez te 2 miesiące. Wiem może pójdę do jakiejś dorywczej pracy a w następnym miesiącu może gdzieś pojedziemy z Oliverem. Nadszedł wieczór i przyszedł do mnie

-Hej kochanie- powiedział i pocałował mnie w policzek

-Hej misiaczku

-Mam dla ciebie ciekawą propozycję- powiedział z nutką tajemniczości

-Jaką kochanie?

-Pojedziemy razem na wakacje do Włoszech?- powiedział a ja zaczęłam się śmiać.- Co w tym jest śmiesznego?

-Nic kochanie, po prostu myślałam dzisiaj o wakacjach a ty mi teraz z taką propozycją.- Zatkało mnie kochanie ale oczywiście że możemy jechać.

-To fajnie zarezerwowałem dla nas lot na początek sierpnia i lecimy na 3 tygodnie. Pasuje ci?

-Pasuje kochanie. Dziękuję ale nie musiałeś- pocałowałam go w policzek

-Ale chciałem

***

Dzisiaj lecimy do Włoch. Jestem taka pod ekscytowana jak nigdy, zawsze chciałam pozwiedzać świat, lecieć samolotem a teraz mogę to spełnić dzięki mojemu ukochanemu Oliverowi. Jesteśmy na lotnisku, a ja jestem taka szczęśliwa. Każdy tydzień spędzimy gdzieś indziej: pierwszy w Neapolu, drugi w Rzymie, a trzeci w Mediolanie.

***

W Neapolu zwiedziliśmy:
-Katedrę San Gennaro
-Kaplica św. Januarego
-kościół San Lorenzo
-Maggiore
-klasztor San Lorenzo
-Armeno
-Placyk S. Nilo
-Piazza San Domencio
-kościoły Santa Chiara i Gesn Nuovo.
A w Rzymie natomiast:
-fontannę di Trevi
-Pałac Wenecki
-Wzgórze Kapitol
-Forum Romanum
-Koloseum
-Łuk Konstantyna. Teraz jesteśmy w samolocie do Mediolanu 😉

Nic Nie Trwa WiecznieOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz