"Przeprowadzka"
Nadal nie mogę uwierzyć w to, że zostanę matką. Jest to dość dziwne uczucie ale bardzo się cieszę. Będę musiała się do tego przyzwyczaić ale myślę, że nie będzie źle. Właśnie przyszedł do mnie Oliver
-Hej kochanie
-Hej mężu. Zrobić ci coś do picia? Kawkę? Herbatkę?
- Tak, poproszę kawę
-Już robię. A tak, opowiadaj co tam u ciebie nowego?
-Ogólnie to po staremu. Tak sobie dzisiaj myślałem i mam do ciebie propozycje nie do odrzucenia?
-Ooo. Jaką misiu?
-No więc tak. Jesteśmy już małżeństwem, w drodze jest już nasz maluszek, a my nadal nie mieszkamy razem i tak sobie pomyślałem czy nie wprowadziła byś się do mnie. Co ty na to?
-Jestem zaskoczona ale masz racje, powinniśmy razem zamieszkać
-Czyli wprowadzisz się do mnie?
-Tak misiu- tulę się do niego -a kiedy?
-To możesz zacząć się już pakować- pocałował mnie przelotnie w usta a potem pomógł mi się pakować.
***
Gdy już wszystko było spakowane wzięłam torebkę z telefonem i portfelem oraz kluczykami od mojego auta
-Aniołku, co ty robisz?
-Biorę kluczyki i pojadę za tobą. Wiem gdzie jechać
-O nie, nie ma opcji. Po drugie nie wiesz gdzie
-Jak nie, do ciebie do domu
-Nie, wyprowadzę cię z błędu. Jedziemy do nas do domu gdzie będziemy mieszkać sami kotku
-Jak to sami? Naprawdę? Nic nie mówiłeś
-Sami. Nie mówiłem bo to miała być niespodzianka, a teraz jeśli pozwolisz- otworzył mi drzwi do auta od strony pasażera- pokaże ci nasze gniazdko
-Oki, jestem ciekawa jak wygląda to nasze gniazdko-całuje go w policzek i ruszamy
Gdy dojechaliśmy na miejsce moim oczom ukazał się piękny duży dom. Był po prostu cudny.
-I jak ci się podoba?- spytał
-Jest przepiękny. Chcę go obejrzeć
-Nie ma sprawy- powiedział i wziął mnie w stylu panny młodej, otworzył drzwi- a o to przed panią nasze gniazdko
-Jest spełnieniem moich marzeń. Kocham cię mężu
-Ja też cię kocham żono
Resztę czasu spędziliśmy na rozpakowywaniu moich manatków.
CZYTASZ
Nic Nie Trwa Wiecznie
RomanceOpowieść o 15-letniej dziewczynie która czuła się inna i była odrzucona przez rówieśników. Ale nic nie trwa wiecznie i wszystko jest do czasu kiedy poznaje pewnego chłopaka... Ta historia nie jest prawdziwa.