"Powrót do życia"
Oliver
Angelika leży tu już 2 tydzień. Lekarze mówią, że trzeba się uzbroić w cierpliwość, bo musi się tylko obudzić. Nagle na sale wbiegają lekarz i pielęgniarki.
-Proszę stąd wyjść- rozkazał lekarz
-Co się dzieje?
-Proszę wyjść- powiedział tym razem dobitniej więc wyszedłem.
Po kilku minutach lekarz wyszedł z sali, a widząc moje spojrzenie od razu powiedział
-Organizm kłócił się z respiratorem ponieważ pacjentka zaczęła się budzić.
-Mogę do niej wejść?- spytałem.
-Tak ale nie na długo.
Angelika
Otworzyłam oczy i poczułam nagły ból w żebrach. Chciałam pomasować to miejsce ręką ale ona była strasznie ciężka. Spojrzałam na nią i zobaczyłam, że jest ona w gipsie. Nagle usłyszałam męski głos
-Hej kochanie, jak się czujesz?- zapytał Oliver i pocałował delikatnie w czoło.
-Cześć, co się stało misiu?
-Jechałaś do Poznania i wjechał w ciebie tir. Nie pamiętasz?
-Yyy, nie... Chociaż moment coś sobie przypominam. Długo tu leżę?
-Będzie to już chyba drugi tydzień ale nie przejmuj się wszystko będzie dobrze- powiedział do mnie czule a ja dopiero teraz zauważyłam jakie ma cienie pod oczami
-Misiu idź do domu i się wyśpij bo za pewne cały czas przy mnie tu siedzisz
-Nigdzie stąd nie idę
-Idziesz chyba, że chcesz na końcu paść ze zmęczenia i wylądować koło mnie- powiedziałam stanowczo
-Dobrze kochanie, to już pójdę ale przyjdę później. Pa- pocałował mnie na pożegnanie
-Papa- odpowiedziałam
***
Wyszłam ze szpitala kilka dni później. Oczywiście od razu wszyscy tak się zaczęli o mnie martwić. Później musiałam jechać na policje i złożyć dokładne zeznania. Tydzień później wróciłam spowrotem na uczelnie we Wrocławiu. Trzeba nadrobić te zaległości, których się trochę nazbierało i wrócić do normalnego życia.
CZYTASZ
Nic Nie Trwa Wiecznie
RomanceOpowieść o 15-letniej dziewczynie która czuła się inna i była odrzucona przez rówieśników. Ale nic nie trwa wiecznie i wszystko jest do czasu kiedy poznaje pewnego chłopaka... Ta historia nie jest prawdziwa.