Rozdział 5

787 27 1
                                    

Hazz: Dzień Dobry, księżniczko :*

Hazz: Czemu nie odpisujesz? ;cc

Hazz: Tęsknię...

PrincessAlly: Jestem na spacerze, idioto.

Hazz: Po co?

Hazz: A, daj zdj ze spacerku

PrincessAlly: Dobra, trzymaj. Nie mam ochoty się kłócić. <załącznik>

PrincessAlly: A na spacerze byłam, aby przemyśleć kilka spraw.

Hazz: O ja pierdolę... Prześliczna...

Hazz: Ale znów ta kropka? ;cc

Hazz: Chyba nie masz humoru

PrincessAlly: Ta, nie mam go.

Hazz: Co się stało?

PrincessAlly: Nic, nie ważne.

Hazz: Proszę, może Ci jakoś pomogę...

PrincessAlly: Nikt nie może mi pomóc.

Hazz: Przynajmniej ja spróbuję Cię zrozumieć

Hazz: Wyjaśnij o co chodzi, mała

PrincessAlly: Co mam Ci niby kurwa napisać?! Że mój własny ojciec pije alkohol, a ja z matką się boimy, bo nas bije?! Że przez niego uciekam z domu?! ŻE TO WŁAŚNIE PRZEZ NIEGO SIĘ TNĘ, A MOJE ŻYCIE JEST DO DUPY?!

GG Stalker / H.SOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz