Rozdział 6

684 29 2
                                    

Hazz: Ja...

Hazz: Przepraszam, nie wiedziałem

Hazz: Nie rób nic głupiego

Hazz: Proszę Cię...

PrincessAlly: Już to zrobiłam.

PrincessAlly: <załącznik>

Hazz: Boże...

Hazz: Księżniczko, nie tnij się...

PrincessAlly: Fajnie jest czuć ból fizyczny. Jest o wiele lepszy od psychicznego.

Hazz: Proszę Cię...

Hazz: Ally, nie rób tego...

PrincessAlly: Jak to jedyne uczucie, jakie jeszcze czuję.

PrincessAlly: I nie jestem Ally, tylko Alexandra.

Hazz: Dlaczego to robisz?

PrincessAlly: Tylko cierpienie utrzymuje mnie przy życiu, tak samo jak One Direction.

PrincessAlly: To dzięki nim żyję.

PrincessAlly: Jeszcze.

Hazz: Oni na pewno nie chcieliby, abyś sobie robiła krzywdę

Hazz: Jedziesz na koncert 1D w Londynie za miesiąc?

PrincessAlly: Tak. Od zawsze chciałam ić spotkać.

PrincessAlly: Też będziesz na koncercie?

Hazz: Będę. Spotkamy się :')

PrincessAlly: Mam nadzieję :') I porwiemy Harrego pieprzoną perfekcję Stylesa. *-*

Hazz: Oczywiście *-* Załatw jakieś liny, a ja załatwię worek i to porwiemy *-*

Hazz: Fajnie zostać porwanym przez taką cudowną fankę (!) nie wysłano

Hazz: Od jakiegoś czasu myślę, że się w Tobie zauroczyłem... (!) nie wysłano

Hazz: Nosz kurwa!

PrincessAlly: Nie ładnie tak przeklinać, Hazz :')

Hazz: Ugh... Sprawa zjebanego telefonu, skarbie :')

PrincessAlly: Nie pozwalaj sobie za dużo

PrincessAlly: Klopsie :')

***
Czytasz? Zostaw po sobie ślad :') - Vote nad coment ☆

2☆ = Next ➡

Do następnego

~ Natalia ♡

GG Stalker / H.SOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz