Minęły dwa dni odkąd jesteśmy z Niallem parą. Póki co, nasi znajomi o tym nie wiedzą, ja nie chciałam na razie im o tym mówić. Przez ten czas zachowywaliśmy się normalnie, może po prostu więcej się spotykamy.
Rano wykonałam swoją poranną rutynę, a później wyszłam na zewnątrz, i ze słuchawkami w uszach położyłam się na hamaku. Myślałam o tym, jak dobrze się tutaj czuję. Jest taka cisza, spokój, tutaj mam przyjaciół, chłopaka i mogę robić co tylko zechcę z nimi. Niech te wakacje nie mijają. Nagle nade mną pojawiły się trzy głowy. Usiadłam.
Adam, Tom i Niall usiedli na trawie tuż obok mnie.
- Hej – przywitałam się.
Wyjęłam słuchawki z uszu.
- Cześć. Za pół godziny idziemy nad jezioro, jak Agnes się przyszykuje.
- Jasne – uśmiechnęłam się. – A gdzie Marc?
- Pomaga rodzicom, ale później do nas dołączy – odpowiedział mi Niall. Nawiązałam z nim kontakt wzrokowy. Uśmiechnęłam się, a on odwzajemnił.
Adam spojrzał się na nas dziwnie, jakby zaczął już coś podejrzewać.
- To dziwne, że zostałam z Agnes jedynymi dziewczynami tu teraz. – przerwałam ciszę. – A nawet dobrze się nie znamy.
- Dlatego lepiej się poznacie teraz. – odpowiedział Tom – A tak się nie lubiłyście...
- Tak, ale teraz mnie przeprosiła i jest chyba już dobrze.
Po kilkunastu minutach rozmowy przeprosiłam chłopaków i poszłam do domku przebrać się w strój kąpielowy i wziąć ręcznik. Gdy miałam już wychodzić, do pokoju wszedł Niall.
- Jeszcze nawet właściwie się z tobą nie przywitałem – powiedział i mnie cmoknął w usta – Cześć skarbie.
- Cześć – powiedziałam z uśmiechem na ustach – Może powiemy im dzisiaj? To naprawdę jest męczące.
- W końcu to zrozumiałaś – uśmiechnął się.
- Chodźmy.
Wyszliśmy, a na mojej działce byli już wszyscy, czyli cała nasza szóstka.
Po godzinie pływania, położyliśmy się na kocach.
- Dzisiaj robimy ognisko u mnie, przyjdźcie jakoś wieczorem. – zaproponował Tom.
- Robimy jakąś zbitkę na alkohol?
- Każdy może przynieść swoje, tak będzie najlepiej.
- Kupisz dla mnie? – zwróciłam się do Nialla.
- Tak, słońce. – odezwał się.
Spojrzałam na niego zdezorientowana. Mieliśmy powiedzieć wszystkim wieczorem. Niall zrobił wielkie oczy.
- Słońce? Czekaj, co? – wtrącił się Adam i teraz wszyscy patrzyli na nas.
- Powiedz im teraz. – powiedział blondyn do mnie.
- Uh, okej. Mieliśmy wam powiedzieć na ognisku... - westchnęłam – Ja i Niall, spotykamy się.
- Ale że jesteście parą?
- Tak – tym razem to on odpowiedział.
- Jezu! – pisnął Adam, a razem z nim Agnes – Gratuluje! Jak długo to trwa?
- Kilka dni, proszę nie zepsujcie tego.
- Wiedziałem, że kiedyś wylądujecie razem!
Niall przysunął się bliżej mnie i pocałował mnie. Nie wiem dlaczego to zrobił, tak przy wszystkich, ale to było miłe. Zarumieniłam się, ponieważ wszyscy na mnie patrzą. W tym momencie widziałam jak Tom wyciąga telefon i robi nam zdjęcie. Nie zdążyliśmy się zasłonić.
![](https://img.wattpad.com/cover/25305797-288-k15779.jpg)
YOU ARE READING
Memories | n.h
Fanfiction17- letnia Nina przyjeżdża do Fleetwood, aby spędzić tam całe wakacje. Nie była tam od dwóch lat. Przypadkowo spotyka tam swoich dawnych przyjaciół oraz najlepszego przyjaciela Nialla Horana, który bardzo zmienił się. Nina stara się odnaleźć w nim...