Kolejne dni #3 Porwana #2

335 26 1
                                    


Ahsoka ps

Siedziałam pod ścianą po turecku . Byłam tak bardzo zmęczona biegiem wydarzeń , że po prostu zasnęłam .

Sen:

Poczułam znajome ciepło te ciepło w sercu .

- Ahsoka ... - Powiedział Anakin siadając obok mnie przytulił mnie , a ja wtuliłam się w niego , jak małe dziecko . Czułam się tak bezpiecznie .

- Anakinie nie wiem co mam robić . - Powiedziałam moje serce wypełniało ciepło , bezpieczeństwo i miłość .

- Ahsoka . Nie martw się . - Pogładził moje włosy .

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

........................................................................................

Anakin znikł , a ja poczułam zimną skalną podłogę . Otworzyłam oczy i zobaczyłam , że Finn i Marlene patrzą na mnie .

- Kto to jest Anakin ? - Zapytała Marlene .

- To mój mąż . On mnie szuka . - Odpowiedziałam . Zawsze trzymałam małe zdjęcie w kieszeni na którym był Anakin i Thora .

- To moja rodzina . - Powiedziałam .

- Śliczna jest podobna do ojca .

- Czy to nie mistrz Skywalker ?

- Tak . - Odpowiedziałam . Wstałam , bo zbliżał się świt .

- Pora na nas .- Powiedziałam i ruszyliśmy tam gdzie mieli wypuścić więźnia .

Anakin ps

Razem z Luminarą , Obi-Wanem , Kananem i Ezrą . Zaczeliśmy medytować szukać w mocy Ahsoki .

- Co wy robicie ? - Zapytała Thora .

- Szukamy Ahsoki w mocy ... - Odezwał się Ezra .

- Ezra ! - Skarciłem go wzrokiem .

- Tato gdzie jest mama ? Powiesz mi . - Stanęła przede mną Thora .

- Anakinie nie możesz jej trzymać w niepewności . - Powiedział Obi .

- Twoja mama zaginęła . - Powiedziałem . Thora się rozpłakała tuląc się do mnie .

Ahsoka ps

Stwory wyruszyły na polowanie jednak miały przewage pod wzglendem . Oni mają broń ja jestem jedi .

- szzz Ahsoka musimy ci coś powiedzieć .

- Słucham . - Szepnęłam .

- My też jesteśmy jedi porwali nas od swoich mistrzów .

- Padawani ?

- Tak . - To była świetna wiadomość . Zobaczyłam małą flatformę na której latali . Przyciągnęłam ją mocą .

- To jedi ! - Krzyknął stwór . Zeskoczył z tego czegoś na ziemie . Był naprawdę ochydny . Strzelał nie miałam broni , ale przyciągnęłam jego blaster mocą a jego samego odepchnęłam uderzył o jedno z drzew . Chciałam strzelić w drugiego obok niego , ale blaster nie chciał działać . Co jest do licha ? Coś mnie złapało i mocno ścisnęło i . 

Wiem wredna jestem . Chcecie sie dowiedzieć coś o mnie ? 

Ahsoka Tano - Inna historiaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz