Rozdział 1

7K 256 15
                                    

*Kai*

- Nie! błagam! Ja chcę zostać! Kai zrób coś! - krzyczała Nya cała czerwona od płaczu. Ciągnięto ją do czarnego samochodu, tak samo jak mnie.
Ciągnęło nas dwoje mężczyzn ubranych w garnitury. Właśnie przyszliśmy nad grób taty i mamy, przyjechali po nas w ogóle bez wytłumaczenia - Dlaczego? -Po co? i całej reszty. Mama zginęła z niewiadomych przyczyn, a ojciec kilka lat później w wypadku samochodowym, chociaż i tak stu procentowej pewności nam nie dali.
- Moment! - krzyknąłem wyrywając się z rąk mężczyzny. - Dajcie nam 10 minut, po nich wsiądziemy sobie z wami do auta. Zgoda?
Po chwili namysłu puścili moją siostrę, i razem poszliśmy drogą wysypaną piaskiem, w stronę rodzinnego grobu.
Nie mam pojęcia czy sobie poradzę. Niby została mi Nya, ale teraz to ja będę musiał się nią opiekować. Zostaliśmy sami.
- Kai... - powiedziała Nya przez łzy. - Co my teraz zrobimy? Zostaliśmy sami... nie mamy nikogo...
- Nawet tak nie mów - złapałem ją za ramię i spojrzałem w oczy. - Mamy jeszcze siebie. Musimy sobie poradzić. Nie możemy się teraz poddać - pogładziłem ją po włosach. - Nie pamiętasz co mówił ojciec? - miałem coraz więcej łez w oczach.
- Że... zawsze po deszczu wyjdzie słońce... - wzdychnęła i lekko się uśmiechnęła.
Ja też nieznacznie się uśmiechnąłem.
Pamiętaj rodzice zawsze nas kochali - powiedziałem cicho.
Po kilku minutach wróciliśmy do mężczyzn w garniturach. Wsiedliśmy do auta. Na początku była niezręczna cisza. Później jeden z nich wytłumaczył nam, że zabierają do jakby "internatu" w Ninjago City, gdzie będziemy mieszkać. Na początku sprzeciwiałem się im, ale kiedy powiedział, że tak chcieli rodzice, już nic nie powiedziałem.
Dopowiedzieli, że nie jest to taki zwykły internat, bo są też dzieci bez rodziców, jak i takie, których rodzice po prostu ich nie chcą. Po tym dali mi list z nagłówkiem ,,Rodzeństwo Smith''.
Popatrzyłem na Nyę, która również jak ja przyglądała się z ciekawością owemu listowi. Po chwili wyjąłem kartę.

,,Jeżeli będziecie to czytać nas już nie będzie. Jednak pamiętajcie, że zawsze was kochaliśmy. Niestety nie powiedzieliśmy wam, że będziecie mieszkać w "szkole z internatem'' po naszym odejściu. To dla waszego dobra. Tak wiemy Kai, że chciałbyś sam się zaopiekować Nyą, ale tak będzie lepiej. Pewnie będziecie odczuwać różne zmiany. Niestety nie możemy wam powiedzieć jakie. Nie czujcie się przez to inni. Jesteście wyjątkowi, jak trójka innych osób, które tam poznacie. Pamiętajcie zawsze będziemy was kochać.''
Kochani rodzice!
Spojrzałem znowu na Nyę, która cały czas czekała, aż pokaże jej kartkę.
Podałem jej ją, a ona zaczęła ją szybko czytać.
- Jakiś dziwny ten list. O co dochodzi z tym, że "będziemy odczuwać różne zmiany"? Nic nie rozumiem. Jaka znowu trójka osób podobnych do nas - Na twarzy Nyi pojawiło się kilka drobnych łez.
- Nie płacz - Powiedziałem, przecierając jej łzy - to że nie rozumiemy listu, to nie znaczy, że mamy przez to płakać.
- Masz rację - Powiedziała - Muszę się wziąć w garść. Bo zawsze po deszczu...
- ...Wychodzi słońce - dopowiedziałem.
Oby dwoje się do siebie uśmiechnęliśmy.
- Jesteśmy na miejscu - powiedział mężczyzna siedzący na przodzie, trzymający kierownicę.
Wysiedliśmy z auta. Kierowca nic nam nie powiedział tylko pośpiesznie odjechał Budynek przed którym stanąłem, przypominał zwyczajną szkołę pomijając wielkość, która jak na taką placówkę była zaskakująco duża. Ściany pokryte były śnieżnobiałą farbą. Jedyny wyjątek stanowiły parapety okien i dwie kolumny u wejściu, pomalowane na delikatny, szarawy odcień. Internat wyglądał naprawdę ładnie, co było miłym zaskoczeniem. Wyróżniały go liczne, duże okna oraz ogromny balkon na drugim z trzech pięter. Otaczający go las dodawał mu tajemniczości.
- Idziesz czy zostajesz - spytała Nya wchodząc po schodach.
- Idę, idę - odrzekłem i poszedłem za siostrą.
____________________________________
I jest oto pierwszy rozdział ☺ Tak dla informacji, to wszystko dzieję się w naszym świecie 😉 Nowe rozdziały będą się pojawiać co 3 dni ✌ Mam nadzieję, że pierwszy rozdział wam się spodobał 💜

Ninjago: Shadow of tomorrow ✔Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz