Epilog

4.5K 168 4
                                    

Hmm... Jesteście pewnie ciekawi jak się wszystko potoczyło, więc zacznę ode mnie i Zayna. Jesteśmy teraz prawdziwa, szczęśliwą parą. Po moim wyjściu ze szpitala wyjechaliśmy na tygodniowe wakacje, by odpocząć od tego wszystkiego . Na początku byliśmy tylko przyjaciółmi, ale wytrzymaliśmy tak tylko kilka dni potem rzuciliśmy się na siebie jak wygłodniałe psy. Zayn po tym wszystkim nie ma za dobrych kontaktów z moimi bliskimi, zachowują się w stosunku do niego z dystansem i ciągle mają go na oku. Teraz coś o mnie więc przez dwa miesiące chodziłam na spotkania z Nadią i bardzo mi to pomogło, zawsze rozmawialiśmy na luzie, jak zwykłe przyjaciółki i mimo zakończenia mojej terapii nadal utrzymujemy kontakt. Co do kontaktów z moim ojcem to są one idealne, bardzo dobrze się dogadujemy i wiem, że mogę mu powodzić o wszystkim. Musieliśmy sobie wytłumaczyć jeszcze parę spraw na przykład jak zdjęcie, gdzie byli wraz z mamą na jakiejś plaży, tata wyznał mi, że kilkukrotnie zdarzyło się, iż zamiast jechać w delegacje robili sobie wakacje za jej namową. Co do mojej rodzicielki nie odzywa się do nas. Niedawno odbył się ich rozwód, który poszedł bardzo szybko i wina została skierowana na moją matkę. Mój tata już się pozbierał po rozstaniu i wydaje mi się, że zaczyna coś kręcić z rudowłosą lekarką, panią Hanną Morgan. Teraz trochę o moich przyjaciołach Bella niestety musiała wyjechać do Nowego Yorku, a zaraz po zakończeniu roku szkolnego dołączy do niej Alex, gdyż po wakacjach zaczyna tam naukę. Brian i Shay nigdzie się nie wybierają, a ich związek się rozwija. Caroline powoli zbiera się po śmierci Lucka, tak jak i ja. Na razie nikogo nie ma, ale wierzę że nie będzie długo singielką. Will też na razie nie znalazł sobie nikogo, ale zaczął teraz latać po klubach i ponoć przyprowadza ciągle panienki na jedną noc. Muszę wam też powiedzieć o moich wrogach, więc po ujawnieniu prawdy o planie, Dereck wyjechał z LA, nikt nie wie gdzie on teraz jest. Alison i Elena są teraz BFF, w sumie to coś takiego, że moja była przyjaciółka jest jej przydupasem, ale mniejsza z tym, dwa plastyki i tyle. To chyba wam wszystko po krotce opowiedziałam, teraz pora rozpocząć nowy dział, może szczęście się wreszcie do mnie uśmiechnie.

Gdybym tylko wtedy wiedziała co mnie jeszcze czeka...

KONIEC CZĘŚCI PIERWSZEJ!!!

Zraniona przez miłość ✔Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz