#4

61 2 0
                                    

Następnego dnia w szkole Adam spędzał ze mną każdą przerwę. Przeprosiłam go za to jak potraktowałam go poprzedniego dnia w szkole. Nie przeszkadzało mi już jego towarzystwo. Wręcz przeciwnie.
-W którą stronę wracasz? - zapytał Adam gdy się ubierałam.
-W prawo
- Żartujesz?! Ja też! - wykrzyknął podekscytowany
Przez te kilka przerw zauważyłam że chłopak nie należy do osób zbyt poważnych. Często się śmieje wpada na głupie pomysły, wariuje próbując jednocześnie mnie w to wciągnąć. Nie należę do osób które publicznie pokazują jakie są zwariowane. Jeśli się wygłupiam to raczej w domu, sama lub z przyjaciółką. W miejscach publicznych jestem no... -bardziej drentwa.

Wracałam ze szkoły razem z Adamem. Nie mogę powiedzieć że było nudno albo tak jak zwykle, gdy wracałam z koleżankami. Chłopak mnie zagadywał i nie pozwalał na choćby minutę ciszy. Kiedy odprowadził mnie pod sam dom, zrobił coś czego bym się nie spodziewała- przytulił mnie. Znamy się raptem miesiąc może dwa a on mnie przytula! Po jego zachowaniu trudno mi było nie myśleć o nim jak o kobieciarzem, doskonale wiedziała że ma wiele koleżanek i przyjaciółek. Nie żebym była zazdrosna, ale jeśli do każdej się zachowuje w ten sposób co do mnie to nie powiem, wkurzające...
Gdy weszłam do domu poszłam coś zjeść i wzięłam się za odrabianie lekcji. Z ciszy wyrwała mnie wiadomość

Od: Adam
Dojechałaś już do domu mała?

Do: Adam
Tak, dojechałam. Dzięki za troskę =)

Starałam się skupić na lekcjach bo jutro mam mieć ważny sprawdzian ale kolejna wiadomość nie pozwoliła mi na to.

Od: Adam
No przecież muszę się o Ciebie troszczyć =D
Na którą jutro masz? Może pójdziemy razem do szkoły? Mieszkam kilka domów dalej od Twojego

Znowu odpisałam.

Do: Adam
Na 8:00... Jeśli chcesz możemy iść razem.

Teraz wyciszyłam telefon abym mogła spokojnie się uczyć. Nie należałam do osób które bardzo lubią się uczyć ale wolę dostać troje niż jedynkę.

Po 2 godzinach skończyłam się uczyć. Na moim telefonie widziało 5 wiadomości.

Od: Adam
No to super! Ja też mam na 8.
Od: Adam
Będę po Ciebie o 7:30, mam dzwonić domofonem czy napisać? ^^
Od: Adam
Ej, mała żyjesz?
Od: Adam
Obraziłaś się?... Proszę odpisz
Od: Adam
Jeszcze chwila a do Ciebie zadzwonię! Martwię się!

Szybko odpisałam i wyjaśniłam że jutro mam sprawdzian. Chłopak przeprosił za niepotrzebne zamieszanie. Jeszcze przez kilka minut pisaliśmy a potem pożegnałam się z blondynem, ponieważ czułam się senna a pora była późna.
Jeszcze przez chwilę przed snem pomyślałam że nie mogę się doczekać aż chłopak przyjdzie po mnie rano. Ostatnią myślą przed snem było to że muszę się ładnie ubrać...

ONLY FriendsOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz