Adam wysłał mi smsa, że nie będzie go w szkole. Załamałam się. Czuje smutek, bo wystarczył jeden telefon, żeby On pojechał do rodziny pomóc... tymczasem ja od kilku tygodni proszę go o pomoc i nadal mi nie pomógł...
Od ostatniego czasu nie układa nam się, częściej płacze, nie mam apetytu przez to. Cały czas chudnę, to chyba zły znak, ale nie mam ochoty jeść, nie chce, nie mam powodu.
Teraz czuje sie potwornie, łzy cisną mi się do oczu i chcą wydostać. Jednak nie mogę płakać w szkole, nie teraz, muszę być silna..
Dzień był ciężki, czułam się samotna, cały czas myślałam o Adamie.
I oto on. Kiedy wychodzę ze szkoły widzę chłopaka, który trzyma w ręku kwiaty i wyraźnie na mnie czeka. Krokusy- uwielbiam je. Kocham tulipany, krokusy i kwiaty polne. Cieszę się, że Adam wie kiedy powinien mi wręczyć dany gatunek kwiatu.
Idąc w kierunku chłopaka woń kwiatów nasilała się.
Adam patrzył na mnie z wyrzutami sumienia. Nie byłam zła, a cały smutek nagle uleciał kiedy on się zjawił.
I gdy już byłam prawie przy chłopaku...
Wtedy przed oczami zobaczyłam ciemność. A ostatnie co usłyszałam to wołanie mojego imienia przez Adama...Miłego czytania! ^~^
Mam nadzieję, że podsyciłam Wasz apetyt na kolejne rozdziały!
CZYTASZ
ONLY Friends
RomanceW życiu Elonory nic się nie układa, traci najlepszą przyjaciółkę, ostatnio dostaje kiepskie oceny... Jednak coś się zmienia. W nowej szkole przygląda się pewnemu o rok starszemu chłopakowi, którego po pewnym czasie poznaje i zostają przyjaciółmi. Al...