Przez Internet

22.

Matthew

Ta dziewczyna była niesamowita. Jest niesamowita. Przy niej czuję się innym człowiekiem. Podoba mi się w niej wszystko. Jej pocałunki są najlepsze jakie kiedykolwiek w swoim życiu otrzymałem od jakiejkolwiek dziewczyny. Cała ta dziewczyna jest wspaniała. Kiedy przygotowywałem tą niespodziankę, specjalnie dla niej, nie miałem bladego pojęcia jak na to zareaguje. Kiedy zobaczyłem łzy na jej ślicznej twarzy, nie wiedziałem co mam robić. Myślałem tylko o tym, że jednak zawaliłem sprawę po całości. Jednak kiedy powiedziała, że to ze szczęścia, i że bardzo jej się tu podoba to, od razu mi ulżyło.

W naszych pocałunkach mogłem wyczuć pełno różnych emocji: szczęście, radość, miłość... Miłość?! Tak, właśnie TAK! Powiedziałem jej wtedy, że mi się podoba. Ale to nieprawda! Owszem podoba mi się, ale to nie tylko. To nie o to tu chodzi. Ja się w niej po prostu zakochałem! Może i to niemożliwe w tak krótkim czasie, ale taka jest prawda. Przy niej czuję się, jakbym... Jakbym był najszczęśliwszym człowiekiem na tym cholernym świecie! Kiedy czuję jej dotyk na swoim ciele, moje serce przyśpiesza, a oddech staje się cięższy i bardziej urwany, po kręgosłupie przechodzą mnie dreszcze. Nie wiem jak je określić. Ale to nie są dreszcze jakie odczuwa się z zimna czy kiedy wyczuwa się niebezpieczeństwo. Te dreszcze są pozytywne. Nawet bardzo bardzo pozytywne. Zrozumiałem to teraz. Że to właśnie ją kocham! Tą dziewczynę! Kocham ją całym swoim sercem

Nigdy bym nie pomyślał, że zakocham się w jakiejkolwiek dziewczynie. A tym bardziej, że stanie się to, gdy będę miał osiemnaście lat. To jest takie nierealistyczne w moim przypadku. Tylko zostaje jedna kwestia. Czy ona czuję do mnie to samo co ja do niej?

******
Hejka ;D taki trochę krótki, ale za to z perspektywy chłopaka.

Zostawcie coś po sobie :)

Pozdrawiam ;)

Ania ;*