Stałam tam w ciszy, patrząc w jej oczy i nie dowierzając swoim uszom. Jak ja mogłam nie zauważyć, że Sarah jest homoseksualna?
- Pewnie teraz się zastanawiasz jak mi powiedzieć NIE, żeby mnie nie skrzywdzić, ale dawaj śmiało- w tej chwili nie mogłam nic wyczytać z jej twarzy, była taka... pusta- Mogłabym Ci odpuścić, ale chce to usłyszeć od mojej szarej myszki.
-Dobra, a więc nie podobasz mi się i ja wolę chłopaków, ale w pełni akceptuję twoją orientację - w tej chwili Sarah wybuchnęła śmiechem i zaczęła się turlać na łóżku.- No co? Coś nie tak?
-Wkręciłam Cię! Czy Ty na prawdę myślałaś, że jestem lesbijką? No nie powiem, poczułam się urażona.
-Dlaczego to zrobiłaś?
-No przyznaj, że to było zabawne. Ave wyluzuj - mówiąc to lekko uderzyła mnie w ramię.
- Dobra zapomnijmy o tym i zróbmy te testy do szkoły.
Ona mi przytaknęła i weszłyśmy na ich stronę internetową. Testy zrobilam bardzo szybko i przyszło mi to z zadziwiającą łatwością.
Wstałam rano i jak to zwykle zeszłam na dół zrobić sobie śniadanie, ale kiedy byłam na dole przy stole siedzieli zapewne rodzice Sarah.
-Dzień dobry - powiedziałam lekko zmieszana, gdyż miałam na sobie piżamy i byłam nieogarnieta.
-Dzień dobry-mówiąc to zmierzyła mnie wzrokiem, ale po tej czynności na jej twarzy pojawił się grymas, takie zniesmaczenie.... mówiłam, że nie umiem określać czyichś emocji.- Od zawsze byłaś taka.... taka... niepoważna? Czy to moja niedorosła i nieodpowiedzialna córka ciebie tak zmieniła?
- Co prawda Sarah pomogła w tej zmianie Ale to była tylko i wyłącznie moja decyzja- nawet się zdziwiłam z jaką odwagą wypowiedziałam te słowa.
- No to świetnie. Kolejna przybłęda. Czy Sarah się jeszcze nie nauczyła? Przecież została tak skrzywdzona, a ona nadal popełnia te same błędy.
Postanowiłam, że śniadanie zjem później. Zastanawiało mnie tylko jedno. Czy przede mną też była jakaś dziewczyna? Znowu nie mówi mi prawdy.
- Sarah musimy sobie coś wytłumaczyć...- nie zdążyłam dokończyć zdania i zauważyłam, że nie ma jej w pokoju ani w łazience.
*****************
Witam po długiej nieobecności. Moi wierni czytelnicy jakże jestem wam dłużna kolejne rozdziały. Postaram się w moim wolnym czasie pisać jak najwięcej, żeby Was nie trzymać dłużej w niepewności. Staram się zmienić język, ale ten rozdział był na szybko pisany.
CZYTASZ
Pozory Mylą
Novela JuvenilAvril jest dziewiętnastoletnią dziewczyną. Nie jest lubiana w szkole za dobre wyniki w nauce. Planuje przyszłość związaną z zawodem lekarza.... ale to sie zmieniło po..... sami zobaczcie