8

382 11 0
                                    

Władca Ciem:
Tak mścicielko! Zaraz zdobędziesz jej miraculum!

Biedronka rzuciła swoje miraculum w stronę Mścicielki
-Masz! A teraz go ulecz! Proszę!
-Chyba śnisz!!! Teraz idę do Władcy Ciem a potem wrócę tu po miraculum Czarnego Kota!- powiedziała Chloe i uciekła

Biedronka przemieniła się i upadła na ziemię.

-Biedronko? Dlaczego płaczesz?-
Zapytał Czarny Kot.
-Nie jestem biedronką i nigdy nią nie byłam...-szlochała Marinette.
-W takim razie ja nie jestem Czarnym Kotem...-powiedział chłopak zdejmując pierścionek.

-Marinette spójrz na mnie- powiedział łagodnym głosem.

Dziewczyna mocno uścisnęła chłopca nadal nie zwracając uwagi na jego twarz.
-po co to robisz kocie? Dlaczego jesteś taki miły?
-Bo cię kocham Marinette...kocham cię zawsze i wszędzie...bo jesteś wyjątkowa.-odpowiedział czarny kot głaszcząc Marinette po głowie.

Marinette powoli podniosła głowę ku górze i...wtedy ujrzała.....Adriena.

-Aaadrien??-spytała skrępowana dziewczyna.
-Tak księżniczko to ja.
Wiesz...-zaczął niepewnie.
-Tak bardzo mi się podobasz odkąd pierwszy raz cię widziałem.
-Ttty..mi również...

W tym właśnie momencie Marinette zdała sobie sprawę, że w walentynki całowała się z nikim innym jak Adrienem.

W myślach Marinette...

Naprawdę całowałam Adriena?! O Boże!!! I on jest Czarnym Kotem?!!!!

-My lady wybacz, ale ktoś tu musi odzyskać miraculum- powiedział Adrien zakrywając ranę i zakładając pierścionek na rękę.
-Zostań tu piękna zaraz wracam.
Plagg wysuwaj pazury!

Biedronka I Czarny Kot- Dalsze losyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz