Biedronka I Czarny Kot- Dalsze losy

21

Podeszłam do swojej ławki, gdzie siedziała już Alya.

- Na co czekasz? Siadaj...- powiedziała obojętnie.
- Alya...ja...
- Myślałam, że mi ufasz...
- ufam Ci...
- To dlaczego masz przede mną tajemnice?
- Niektórych rzeczy nie powinno się mówić...
- Ale...jesteśmy przyjaciółkami prawda?! Powinnyśmy mówić sobie o wszystkim! Więc dlaczego nic mi nie powiesz?!
-Alya. Właśnie trwa lekcja nie przeszkadzaj innym
- Przepraszam Panią...

Reszta lekcji minęła szybko..
Alya siedziała bez słowa, a ja totalnie nie wiedziałam co robić. Bałam się znowu z nią rozmawiać...ale kiedyś musiałam jej powiedzieć...
Wyszłam przed szkołę. Przypadkowo wpadłam na Nino.

- Przepraszam
- Nic się nie stało Marinette
- To dobrze...A właśnie! Widziałeś może Alye?
- Wyszła odrazu po dzwonku, ale poszukaj jej w parku
- ok, dzięki!- Powiedziałam ruszając do parku.

Władca Ciem
Nareszcie przytrafiła się okazja na dogrywkę Biedronko...
Tym razem zabiorę twoje miraculum...

Leć moja mała akumo...i zawładnij tą młodą dziewczyną!

W parku...
- Alya! Alya! Gdzie ona jest...
- Chyba Marinette nie była moją przyjaciółką...
(Przylatuje akuma i ponownie wybiera telefon)
Witaj spowrotem Lady Wi-Fi. Masz robotę do wykonania...tym razem mnie nie zawiedź!
- Tak jest, Władco Ciem!

- Alya! Alya!
- Marinette! Tak się ciesze, że jesteś!
- niemożliwe... On znowu Ci to zrobił...
Alya! Niemartw się... Razem z Kotem odmienimy cię.
- ty?...Wiedziałam! Myślisz, że jak flirtujesz z Czarnym Kotem to będziesz sławna?! Biedronka jest lepszą bohaterką od ciebie
-Marinette jest tak samo świetna! A nawet lepsza od biedronki!
- Adrien...
- kłamiesz! Tak samo jak ona!
- nigdy bym nie kłamał
A teraz wybacz nam na chwilę

(Pociągnął mnie za sobą i przemieniliśmy się w superbohaterów)

- Dobrany z nas zespół, nie?
- To trzeba przyznać...a teraz chodźmy ratować Paryż.
- Dla ciebie wszystko.