11.06.2016r.

59 13 0
                                    

Pozwalam innym na psucie MNIE...

Moja maska stała się moją twarzą. Ludzie znowu mnie niszczą...

Ale

Tym razem im się nie uda.

Teraz i nigdy, bo mam swoje demony.

Teraz, choć to głupie, jestem im wdzięczna, bo mogę mieć chociaż część siebie w tym zepsutym świecie.

Zniszczę go bardziej...
Zniszczymy.

Popadam w ludzkie paranoje, które mnie nie dotyczyły.

Staję się... człowiekiem...

Nie po to jestem, nie po to by być słaba jak ludzie. Ludzie są słabi, a jedyne co każdy człowiek robi dobrze, to sianie zniszczenia.

Czysta destrukcja -
Zakorzeniona w ludzkim bycie.

Tylko pod tym względem jestem podobna
I tak mnie to nie zadowala, to za dużo, za dużo, za dużo.

Nie będę się z tym godzić.

Nie będę przestrzegać reguł, będę je ustalać
Ja i moje zewnętrzne, wewnętrzne demony...

Pamiętnik PsychopatkiOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz