Sobota 28.05.2016r.

102 16 5
                                    

Wypalam się, znowu i wciąż...

Miesiąc maj już się kończy. Zaraz czerwiec, a co za tym idzie wakacje.
Miałam tak dużo planów, chciałam tyle zmienić...

Miałam, chciałam.
A teraz tylko się wypalam.

Czy naprawdę zdanie ludzi jest tak ważne, że przez nich sama nie mogę w siebie wierzyć ?
Jakim cudem mogę być optymistką, jeżeli te osoby, które powinny być dla mnie największym wsparciem dołują mnie i wyśmiewają ?

Jak w ogóle mam być ?

Wypalam się przez nich... Wszystkich.

Ludzie nie lubią robić tego co powinni.

Ludzie lubią niszczyć.

Tak, to chyba ulubione zajęcie każdego człowieka. Destrukcja, niszczenie, wypalanie nadziei.

Jeśli dalej tak będzie stanę się popiołem.
Jeśli ktokolwiek we mnie nie uwierzy, dając mi szansę się odbudować zginę.

Upadam, jestem bardzo nisko...

Jestem bardzo nisko...

Bardzo nisko...

Widzę dno...

Pamiętnik PsychopatkiOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz