Wolność mojego umysłu nie trwała długo...
Za mało jem, za mało piję, za dużo myślę, zbyt długo żyję...
To teraz krąży po mojej głowie.
Demony znowu wracają, znowu lubię widok, zapach, smak krwi.
Znowu puls jest za wysoki.Ja nie chcę
Nie chcę
Chcę
Muszę chcieć, bo nie walczę. Próbowałam.
Było dobrze, jeden dzień.
Było.
Tera znowu coś jest nie tak, jak nie ja to ważni dla mnie ludzie. Teraz ich coś krzywdzi.Oddalam się od brzegu
Oddalam się
Oddalam
Już wcale nie chcę się śmiać, już wymuszam śmiech częściej.
Nie umiem szczerze.
Wczoraj tak, dzisiaj nie.Minął kolejny dzień i te kilka godzin znów tak wiele zmieniło, choć nic nie stało się.
Nic nie stało się
Nie stało się
Stało się
I kiedy zamykam oczy nie ma już ciemności, jest czerń i czerwień. Krwista. I są też głosy. Coraz głośniejsze.
Wróciły.
Odejdą ?
CZYTASZ
Pamiętnik Psychopatki
No FicciónNiesamowicie miło i przyjemnie będzie się to pisać, ponieważ jest to naturalne...