15.06.2016r.

55 13 1
                                    

Kolejna cisza przed burzą
I burza w moim umyśle...

Byłam na trzydniowej klasowej wycieczce w Górach Stołowych.
Ogólnie było bardzo fajnie, tylko nie miałam chwili samotności
i już zaczynała mnie denerwować obecność aż tylu ludzi.

W końcu przyjechałam do domu
I zauważyłam...
Właściwe

Usłyszałam...

NIC

Cisza, po prostu cisza.
Nie zwracałam na to uwagi, ale cisza trwa już długo.

Cały tydzień,
Jeszcze nie było tak długiej ciszy.
Nie wiem co wolę,
Czy one odeszły ?

Jestem wolna ?

Nie czuję się tak...

Mam wrażenie, jakby moje barki były obciążąne tonowym łańcuchem, który trzyma mnie, bym nie mogła uciec.

Szmatka włożona w usta, bym nie mogła nikomu powiedzieć.

Tylko wykonywać ślepo ich rozkazy

Demony, dla których jestem marną zabawką.

Szmacianą lalką, którą wyrzucą w kąt...

Pamiętnik PsychopatkiOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz