Kiedy zostałam sama przygarnął mnie Szatan...
Wokół mnie było tyle osób, ale żadnej z nich nie obchodziłam, nie wiem czy teraz kogoś obchodzę.
Ze mną były tylko moje demony. Teraz też czuję się samotna, ale zakładamy maskę i idziemy do przodu, w kolejny, bardziej popierdolony dzień.Teraz jestem marionetką Szatana, a on jako pan, przez demony, które są lalkarzami robi ze mną co chce.
Nie mogę sama żyć, nie mogę umrzeć, mogę tylko to co oni chcą.
D-e-m-o-n-y...
"Obcy: Z kim mam przyjemność?
Obcy: :)
Ty: Z żałosną, opętaną nastolatką z depresją"
Zapomniałam dodać "i z Szatanem"...
CZYTASZ
Pamiętnik Psychopatki
Não FicçãoNiesamowicie miło i przyjemnie będzie się to pisać, ponieważ jest to naturalne...