18.06.2016r.

64 8 1
                                    

Kiedy zostałam sama przygarnął mnie Szatan...

Wokół mnie było tyle osób, ale żadnej z nich nie obchodziłam, nie wiem czy teraz kogoś obchodzę.
Ze mną były tylko moje demony. Teraz też czuję się samotna, ale zakładamy maskę i idziemy do przodu, w kolejny, bardziej popierdolony dzień.

Teraz jestem marionetką Szatana, a on jako pan, przez demony, które są lalkarzami robi ze mną co chce.

Nie mogę sama żyć, nie mogę umrzeć, mogę tylko to co oni chcą.

D-e-m-o-n-y...

"Obcy: Z kim mam przyjemność?

Obcy: :)

Ty: Z żałosną, opętaną nastolatką z depresją"

Zapomniałam dodać "i z Szatanem"...

Pamiętnik PsychopatkiOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz