Rozdział dedykuję Kluzi i Wice :)
Obudziło mnie beztroskie ćwierkanie ptaków. Wieczorem pewnie by mnie to mnie drażniło, ale teraz bardziej uspokajało. Nikogo nie było w mieszkanu oprócz mnie. Leniwo udałam się na poranną toaletę. Ubrana już otwarłam lodówkę, nie wiedziałam co zjeść na śniadanie więc zamknełam chłodną ( i prawie pustą ) komorę. Zajrzałam do szafki i wybrałam płatki. Płatki do miski ( standard :p ) sięgam po mleko. Mleko, nie ma mleka. -,-
- Dupa, skąd ja wezmę mleko. - burknęłam do siebie.
Ostatnią rzeczą jaką chciałam zrobić było pójście do sklepu i narażanie mojej skóry na zimny, ranny powiew.
Usiadłam zła na parapecie. Rozmyślałam nad własną krową. ( :'D ) Pomyślałam o Emily, tak.. dalej byłam na nią zła.
- Hej! Nat. - usłyszałam nieco niepewny, ale serdeczny głos. Widać przeznaczone mi było poczuć ten ranny wiatr.
- Cześć Chris. - odpowiedziałam.
Byłam ciekawa, czy pamiętał to, jak mnie ,, zaatakował ", ale prawie napewno to nie ja miałam być jego celem, może wiedział co robiła w tym czasie moja nierozsądna przyjaciółka i o nią chodziło. Zresztą dowiem się w swoim czasie, ale to nie był ten czas.
- Um, masz może mleko ? - zapytałam rozśmieszona własnym pytaniem.
- Co, do płatków zabrakło ? - uśmiechnął sie przynosząc mleko. Rzucił je w moją stronę. Dobrze, że złapałam. ;D Słabo by było gdybym je upuściła. Śniadanie mam zapewnione.
- Dzięki. - teraz to ja się uśmiechnęłam. - Jeśli ci to nie przeszkadza, to zapytam.. kim była dziewczyna w twoim oknie? Była całkiem podobna do ciebie. ;) ( taki pretekst, dowiem się przynajmniej tego żeby uspokoić Emily )
- Możliwe, to moja siostra. Nazywa się Vicky. :) Czyźbyś mnie podglądała ? - uśmiechnął sie pewnie.
Teraz Em nie ma się o co spinać. Ulżyło mi trochę.
- Sam zacząłeś podglądać. - roześmialiśmy się oboje.
Po dwudziestu minutach zakończyłam rozmowę. Chris stał się teraz moim ,, znajomym ". Narazie jedynym w tym miejscu ( chodzi o NY ), gdyż na moim szefie chyba nie wywarłam najlepszego wrażenia. ( Nie licząc Emily, która co jak co jest moją przyjaciółką. )
-----------------------------------------------------------
No i mamy 10 rozdział! :) Jak wam się podoba nowy znajomy naszej Natlie ? Dziękuje za wspieranie i czytanie dalej tej książki. :p Pa! ;)
CZYTASZ
Love I Mean ♥♡
Teen FictionCzy w wieku osiemnastu lat można nazywać się kobietą? Można stracić przyjaciółkę, bo była dziwką? Zakochać się w geju i dowiedzieć się potem, że jest BI ? To normalne czy chore ? Może raczej chore czy chore ? Czy Nat jest normalna ? ~Wiek osiemnaśc...
