Siedziałam na parapecie. Wokół nic się nie działo, tak jagby pustka w moim sercu była właśnie uliczką pod moim ( i sąsiadów ) oknem.
Messenger:
Chrisiou ♥ - Hej laleczko, nie machaj telefonem. :)
( ja ) Natlenek - Ile czasu minęło... dawno cię tu nie było.
Chrisiou ♥ - Wiem, pokłóciłem się z Emily. Wgl głupio wyszło. :/
Natlenek - Biedaczek, chcesz przyjść? Wyżal się :D
Chrisiou ♥ - Co ja, baba? -,- Ale przyjść.. przyjdę.
Chrisiou ♥ jest offline
---------
- Knock Knock - zawołał ktoś zza moich drzwi.Otwieram
- Hej. - powiedziałam ponuro. Jak go zobaczyłam.. od razu przypomniałam sobie to, jak mnie olewali.
On za to objął mnie swoimi silnymi ramionami zamykając mnie w szczelnym uścisku.
- Tęskniłem. - szepnął.
- Ja też - wydukałam przełykając gulę w gardle. Mimo, iż byłam na nich zła za olewanie mnie, to cholernie mocno tęskniłam.
C = Chris | N= Natalie
C- Nat, ja przepraszam. Wiem, że nie powinniśmy cię olewać. Wybacz mi, proszę.
N- Ok głupku. Za słodko się robi. O co chodzi z tą Emily?
C- Bo ktoś mi powiedział, że Emily mnie zdradza...
Jezu- pomyślałam.
C- I na początku to ignorowałem, ale potem widziałem jak się ,,przymila" delikatnie mówiąc do Tom'a Letrex*..
N- Tego Tom'a Letrex'a ?!
C- Tego.
N- Najbogatszy człowiek w NY ?! Zdradziła cię z najbogatsz...
C- Tak! Zdradziła mnie z Tom'em Letrex'em. Tak, tym Tom'em. Właśnie z najbogatszym człowiekiem w Nowym Jorku.
N- Przykro mi. Ale w jakim sensie ,,delikatnie mówiąc" ?
C- Przyłapałem ich u mnie. - skończył ostro.
N- *Zaniemówiła spoglądając z przerażeniem na Chris'a*
C- Potem jak ją o to zapytałem... to piwiedziała, że jestem dupkiem bo nie rozdzieliłem ich.
N- To wszystko zrobiła E-Emily ...?
C- *Milczy.*
Przytuliłam go mocno. Pierwszy raz tak się wygadał, otworzył przed kimkolwiek. Naprawdę było mi go żal. Nie mogłam tylko uwierzyć w to, że to zrobiła Emily.
Zastanawiam się czy Emily po czymś takim, no czy my się będziemy jak dawniej przyjaźnić. Czy Chris jest z Em..
C- Ona ze mną zerwała..
W tym momencie pojawia się takie,,Ooooo". Nie wierzę! Emily zachowała się jak perfidna żmija! Nie rozumiem, kim jest ta dziewczyna? Napewno nie zamieszka już ze mną. Może każdy zasługuje na drugą szansę ale dlaczego mam jej dawać drugi nabój jeżeli za pierwszym nie trafiła. ( jak ktoś się zmieszał to to jest przenośnia. )
N- Chris.. tak okropnie mi przykro. Ona zachowała się jak...nie ona.
C- Daj spokój! Nie potrzebuje niczyjej łaski. Idę!
Widać, że ma nerwy poszarpane. Naprawdę jest w trudnej sytuacji.
Trzy dni później
- Hej. Przyniosłam ci obiad. Smacznego. - postanowiłam odwiedzić tego biedaka. Zamknął się w sobie przez te trzy dni. Kompletnie nie rusza się z łóżka. Nic nie je. Ja się tylko martwię.
- Dziękuję. Proszę, zostań. - Usłyszałam zachrypnięty głos a po chwili zobaczyłam właściciela chrypki. Siedzieliśmy w ciszy a chłopak zajadał się swoim pierwszym posiłkiem od jakiegoś czasu. Przerwałam ciszę.
- Jak się czujesz? - jego smutne oczy spojrzały na mnie. Nic więcej nie potrzebowałam aby zrozumieć. Było źle.
-----------------------------------------------------------
* Tom Letrex - zmyślone imiona
Narazie to nasz najdłuższy rozdział! Dziękuję za każde wyświetlenie i gwiazdkę! ♥
Pzdr <333
Igi
CZYTASZ
Love I Mean ♥♡
Teen FictionCzy w wieku osiemnastu lat można nazywać się kobietą? Można stracić przyjaciółkę, bo była dziwką? Zakochać się w geju i dowiedzieć się potem, że jest BI ? To normalne czy chore ? Może raczej chore czy chore ? Czy Nat jest normalna ? ~Wiek osiemnaśc...