Na szczęście Angie nadal była moją guwernantką, mimo wysiłków Jadę, która starała się, aby ojciec ja zwolnił. Z Angie mogłam porozmawiać o wszystkim, a nawet pośpiewać! Niestety nie robiłam tego zbyt często, poniewaź mojemu ojcu śpiew przypominał mamę i od razu robił się smutny. Albo teź się wściekał - to zaleźało od dnia. Wolno mi było tylko uczyć się grać na pianinie, a to dlatego, że tato uwaźał, iź kaźda panienka powinna znać muzykę klasyczną. Podczas ćwiczenia gam z Angie przyszło mi do głowy coś niesłychanego. A gdyby udało mi się dostać do takiej szkoły jak Studio 21? To miejsce mnie zafascynowało, a poniewaź zawsze lubiłam śpiewać... Angie powiedziała, źe mam naturalny talent. Poprosiłam więc ojca, źeby mnie tam zapisał.
- Za źadne skarby - zaoponował. - Wszystkiego, co musisz wiedzieć o muzyce, nauczysz się w domu, tak samo jak gry na pianinie.
- Ale tato...
- Nie, dość juź tych dziwnych pomysłów, Violetto.
- Aleź panie Germanie, jeśli Viola... jeśli ona chce... - zaczęła protestować Angie.
- Nie, daj spokój, Angie - przerwałam jej. Znam mojego ojca i wiem, kiedy nie nalegać. - To nie jest takie waźne.
Moje słowa przyniosły poźądany efekt, bo nastrój taty natychmiast się zmienił. Z wielkim uśmiechem wyjął z portfela dwa bilety i powiedział:
- Abyś się nie skarźyła, źe zamykam cię w domu, to zorganizowałem ci rozrywkę. Pójdziesz z Angie na koncert instrumentów smyczkowych.
Angie zaczęła kłamać zachwycona, ale we mnie serce zamarło.
- Źartujesz chyba, tato! Straszna nuda!
- Nie, nie - zaśmiał się mój ojciec. - Koncert jest w Complejo del Sol. To bardzo nowoczesne miejsce. Z pewnością ci się spodoba!
Nie byłam taka pewna, ale Angie przekonała mnie, źe powinnam tam pójść.
- To na prawdę niesamowite miejsce. W sali obok będzie grał Rafa Palmer, słynny rockman. Będziesz zachwycona. - Nagle Angie spowaźniała: - Słuchaj, Violu, naprawdę tak szybko poddałaś się z nauką w Studiu?
- Nie, oczywiście, źe nie. Bardzo bym chciała... Ale nie lubię się kłócić z ojcem. Tak bardzo go kocham...
Angie uśmiechnęła się smutno, a ja porzuciłam temat. Bo to prawda, źe bardzo kochałam tatę, choć czasami go nie rozumiałam.
Wolałam jednak myśleć, źe robi wszystko dla mojego dobra.
--------------------------------------------
Cześć.
Wiem źe część miała wczoraj się pojawić ale wczoraj za bardzo czasu nie miałam.
Takźe macie ją dzisiaj.
Miłego czytania!
Bye!
CZYTASZ
Violetta - W moim świecie (ZAKOŃCZONA)
RandomHej. Nazywam się Paulina. Mam 16 lat. Jestem w fandomie V-lovers więc będę tu pisać ksiąźkę tej której ktoś by nie miał w domu. Rozdziały będę dodawała w kaźdy weekend a w jednej ksiąźkě jest 9 rozdziałów. Zaczynamy! Opis: Nazywam się Violetta Cas...