Nowe znajomości

269 22 4
                                    

Ja obiecała tak zrobiła. Na drugi dzień o 21 przyszła na stadion. Polacy grali dzisiaj z Portugalią, jak można się spodziewać kibicowała Polsce. Zajęła swoje miejsce na trybunach i zobaczyła grupkę dziewczyn w sektorze najbliżej boiska. Jedna z nich do niej pomachała i zachęciła ją gestem dłoni żeby podeszła. Wahała się przez chwilę ale zrobiła to.

-No..cześć-przywitała się

-Ty jesteś Tą znajomą Łukasza?-zapytała dziewczyna o brązowych włosach spiętych w wysokiego kucyka.

-No tak. To ja. Jestem Evelyn-wyciągnęła dłoń w jej stronę

-Magda. Siostra Kuby-uścisnęła jej dłoń

-Oooo bardzo miło mi Cię poznać-Evelyn uśmiechnęła się do dziewczyny

-A tam jest Ola. Dziewczyna Bartka i Kamila dziewczyna Roberta-przedstawiła zebrane dziewczyny

-Jeszcze raz miło mi Was wszystkie poznać-uśmiechnęła się do pozostałych


Zamieszanie skończyło się i przeszedł czas na uroczyste odśpiewanie hymnu. Znała go doskonale i śpiewała razem z nimi ile sił. Usłyszeli gwizdek zaczynający pierwszą połowę. Polacy zaczęli bardzo dobrze. Mieli okazję do wbicia bramki ale Akradiusz Milik nie trafił. Bramkarz Portugalii wybił piłkę i przyszła kolej na kontrę przeciwnej drużyny. Ronaldo był naprzeciw naszej bramki. Kopnął piłkę a ta leciała prosto w światło naszej bramki, jednak nasz wspaniały bramkarz obronił. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 0:0 a piłkarze zeszli do szatni

-Jestem z nich naprawdę dumna-stwierdziła

-My też...właśnie Łukasz trochę nam o Tobie opowiadał-wtrąciła siostra Błaszczykowskiego. Evelyn spojrzała na nią nieco zdziwiona.

-Doprawdy?-uniosła brew

-Tak. Ale nie martw się mówił same dobre rzeczy-uśmiechnęła się przyjacielsko


Dziesięć minut przerwy zleciało im na rozmowach. Polubiła te dziewczyny. Po chwili obie drużyny pojawiły się na boisku. Usłyszeli gwizdek rozpoczynający drugą połowę. Polacy znowu mieli przewagę i w grze i w posiadaniu piłki. Robert wyminął obrońców i podał piłkę do dobrze ustawionego Piszczka ten nawet długo nie myślał tylko skorzystał z okazji uderzając w piłkę ta natomiast znalazła się w bramce. Wszysy na stadionie zerwali się z miejsc wiwatując. Potem bramkę zaliczył również Kuba Błaszczykowski. Mecz zakończył się wynikiem 2:0 dla Polaków. Dziewczyny nie czekając na reakcję dziewczyny pociągnęły ją za sobą do szatni gdzie teraz znajdowali się chłopcy.

-Cześć Evelyn!-przywitał ją wesoło Grosicki

-Cześć, cześć!-powiedziała równie zadowolona

-Dzisiaj robimy małą imprezkę. Wpadniesz?-zapytał

-No...jasne nie ma problemu.-uśmiechnęła się

Dziewczyny porozmawiały ze swoimi partnerami po czym wszystkie opuściły szatnię. Po jakimś czasie dołączyli też chłopcy i wszyscy razem ruszyli w stronę klubu.

,,Dwa oblicza miłości"Where stories live. Discover now