Zwiedzanie

212 16 2
                                    

Po godzinie wyszła z pokoju i opuściła hotel. Wybrała się na mały spacer po okolicy. Sprawa z Sarą co prawda nie dawała jej spokoju ale postanowiła to na razie zostawić i zająć się innymi sprawami. Doszła do wieży Eifla i usiadła na jednaj z ławek tuż obok niej. Odchyliła głowę do tyłu i spojrzała na samą górę. Uśmiechnęła się pod nosem i znowu usiadła prosto. Po chwili ktoś się do niej dosiadł.

-A dzień dobry!-wykrzyknął radośnie

-Tak, tak cześć Grosik-przeniosła wzrok na niego i uśmiechnęła się

-Co tam?-przyglądał jej się z uwagą

-A no może być nie narzekam a jak u Ciebie?-uniosła brew

-Ujdzie w tłumie-uśmiech nie schodził z jego twarzy

-Mhm..

-A tak serio. O co poszło wam wczoraj z Sarą?-zapytał

-O nic poważnego. A jak już to pytaj się jej ona Ci na pewno z chęcią opowie-mruknęła z sarkazmem

-Ah te kobiety-pokręcił głową

-Z nami już tak jest-dźgnęła go palcem

-Ey, ey...nie ładnie tak-pogroził jej palcem

-Hmm od dzisiaj jednak ładnie-uśmiechnęła się niewinnie za co on zaczął ją łaskotać

-Kamil no..-wstała z ławki i zaczęła zwiewać. Mogła się domyślić, że on pobiegnie za nią. Po chwili już zawisła w powietrzu

-To co? Kierunek hotel?-zadał pytanie na co ona kiwnęła głową


Przynajmniej dzisiaj się nie zmęczy. Szli tak dobre 10 minut odstawił ją na ziemie dopiero w holu gdzie stało kilku chłopaków. Między innymi Piszczek, Błaszczykowski, Milik no i jedna dziewczyna Sara

-Witam panowie-Zaśmiała się po czym podeszła do Łukasza i pocałowała go w policzek.-Wybieracie się gdzieś?

-A idziemy na spacer po mieście. Trzeba korzystać z wolnego czasu. Idziesz z nami?-zapytał Arek

- Uhm dopiero co wróciłam ale niech będzie.-zgodziła się a po chwieli cała grupka opuściła hotel

Łukasz złączył ich dłonie razem. Szli jedną z najładniejszych Paryskich uliczek. W sumie pochodziła z tego kraju jednak to wszystko nadal robiło na niej duże wrażenie. Na koniec spaceru uznali, że wskoczą do jednego z klubów. Dziewczyny od razu się zgodziły. Weszli do środka gdzie grała głośna muzyka. Impreza właśnie miała się rozkręcać.


                                                                            CDN


,,Dwa oblicza miłości"Where stories live. Discover now