Pamiętam jeszcze jakby to było wczoraj pożar cały budynek w ogniu . Byłam wtedy w pokoju i słuchałam muzyki nawet nie zauważyłam ognia.
Nagle poczułam udeżenie w plecy. Leżałam na ziemi nie mogłam wstać, zaczełam krzyczeć wiedziałam, że to już koniec.To był nagorszy i ostatni momęt w moim życiu. Usłyszłam huk ktoś wszedł do środka widziałam tylko rysy sylwetki mojego wybawcy podniusł mnie i powiedział nie wyraźnie trzymaj się i ........ciemność nic już nie słyszałam głucha cisza.
Bip bip bip bip
Ale w głowie mi łupie.
Bip bip bip
Co to za dźwięk. Powoli zaczełam otwierać oczy światło było bardzo jasne. Obudziłam się w białym pokoju koło mnie stała maszyna pokazująca jakieś kreski.-Panienka już się obudziła niestety mamy dla pani złą wiadomość.-Brzmiało to groźnie mężczyzna w białym fartuchu mówił pożażnie ale czemu ja znalazłam się w szpitalu.
-Co się ze mną stało?.-Próbowałam sobie coś przypomnieś ale wszystko widziałam jak przez mgłę.
-Musiała pani stracić pamięć ale tylko ostatnie kilka tygodni. Trafiła pani do nas po pożarze i tu są już złe wieści podczas akcji nie udało nam się uratować twoich rodziców bardzo nam przykro.
-Co?- Straciłam rodziców ale jak to może to tylko zły sen zaraz się obudzę będę siedzieć w pokoju jeść obiad z rodzicami wyjdziemy na spacer.
-Czy wszystko wpożądku?
-Tak dziękuje ale co się teraz ze mną stanie?
-Była u nas koleżanka pani mamy i to ona się teraz tobą zaopiekuje jutro zostajesz wypisana i ktoś cię odbierze a teraz do widzenia.
Nie mogłam uwierzyć straciłam rodzicòw, mam mieszkać u jakiejś obcej kobiety nie wytrzymam tego.
Odwróciłam się w strone okna na stoliczku,który stał obok niego była kartka. Przecież doktor nic nie mówił, że ktoś u mnie był.
Wziełam karte czke była tam napisana krótka wiadomość:Mam nadzieje że lepiej się czujesz będę zawsze przy tobie Sabrino.
S.MJaki S.M nie znam nikogo takiego i on będzie zawsze przymnie czy to on mnie uratował .
Rozmyślając zasnełam._______________________________________________________________________
I jak się podoba.
Gdzie trafi nasza Sabrina?Przepraszam za błędy.😊
YOU ARE READING
Ślady Przeszłości I Teraźniejszości/Sezon 1 I 2
FanfictionPamiętam jeszcze jakby to było wczoraj pożar cały budynek w ogniu . Byłam wtedy w pokoju i słuchałam muzyki nawet nie zauważyłam ognia. Nagle poczułam udeżenie w plecy. Leżałam na ziemi nie mogłam wstać, zaczełam krzyczeć wiedziałam, że to już kon...