Nie odzywa się do mnie przez całe 2 tygodnie ja chyba zwarjuje a to wszystko przez tego chłopaka z wiadrem zamiast głowy. Muszę ją jakoś przeprosić ale jak do cholery jak?? Zara zaraz ale ja jestem genialny i skromny.
-Sabrina choć zemną!
-...
-No chodź!
-Nie mam zamiaru😑
-Ruszsię i weś łuk.
Musiałem ją chyba na kolanach prosić ale wreszcie się zgodziła. Przebrałem się w strój pająka i wyszliśmy przez okno tak jak wtedy tylko tym razem wydawało mi się że jest bardziej smutna niż zła.Dotarliśmy na miejsce. Gak to BAZA TARCZY.
-Gdzie my jesteśmy?
-Witaj w bazie TARCZY gdzie szkolą się bohaterowie.Wyglądała na zdziwioną ale nadal nie rozumiała o co chodzi. Zaprowadziłem ją do naszego pokoju treningowego i włączyłem najwyższy poziom jaki jeszcze nikt nie przeszedł. Zwariowałem, może , ale wiedziałem że sobie poradzi.
-Wykożystaj łuk.
I START!!Poszło jej nieźle co ja gadam wręcz wspaniale a jaki był mój plan to proste szef ją zobaczy i ją przyjmie. Jestem genialny😆😆😆
-Chciałeś mnie zabić!!
-Spokojnie uspokuj się.
-Nigdy ale to nigdy nie każ dziewczynie się uspokojić.
Była wściekła mogłem to przrmyśleć.-Spider-Manie a to kto?
No nareszcie.
-Dyrektoże Fiuri to jest Sabrina najlepsza łuczniczka jaką znam. W moim wieku.
-Dobry.
-Dobry ale nadal nie rozumiem czemu ona tu jest.
-Dlatego że może się nam przydać.
-Nie jestem pewien...
Serio?
-Ale ja za nią ręczę.Co co Hokay tu taj robi? A może to i dobrze?
-Hokay a co ty tu robisz?
-Fiury ręczę za tą dziewczynę ona ma talent.
-No dobrze już.Jest!
I tak rozmowa się ciągneła aż do wieczora.
Wróciliśmy zadowoleni.-Dziękuje!-Nie mogłem uwieżyć ona się do mnie przytuliła jak ja za tym tęskniłem.
-Nie ma za co.Przysuneła się do mnie i pocałowała o jak ja za tym tęskniłem.
_______________________________________________
Powracam a oto i rozdział.
Piszcie w kom jak wrażenia😙😙
YOU ARE READING
Ślady Przeszłości I Teraźniejszości/Sezon 1 I 2
FanficPamiętam jeszcze jakby to było wczoraj pożar cały budynek w ogniu . Byłam wtedy w pokoju i słuchałam muzyki nawet nie zauważyłam ognia. Nagle poczułam udeżenie w plecy. Leżałam na ziemi nie mogłam wstać, zaczełam krzyczeć wiedziałam, że to już kon...