Ashley:
Żartujesz?Nieznany numer:
Nie, czemuż miałbym żartować z dziewczyny z tak pięknym imieniem jak moim?Ashley:
Nie powiesz mi chyba, że masz tak samo na imię...Nieznany numer:
No może nie do końca tak samo...Ashley:
?Nieznany numer:
Ashton :)Ashley:
Um, ok Ashton...Ashton:
Mów mi Ash ;)Ashton:
Kiedyś będzie zabawnie...Ashley:
Co masz na myśli?Ashton:
Wyobraż sobie, że jakiś wspólny znajomy by nas przedstawił komuś i mówi "poznaj Asha i Ash"Ashley:
A to faktycznie...
