Uwaga. W rozdziale mogą być błędy, bo komuś się nie chciało sprawdzić.
Nya
Akurat kiedy weszłyśmy na salę okazało się, że bal się zaczyna. Wraz ze Skylor szybkim krokiem ruszyłyśmy w stronę naszych przyjaciółek i innych dziewczyn. Stanęłam pomiędzy Pamelką a Seliel natomiast Skylor między Seliel a Pixal. Spojrzałam w stronę gdzie znajdowała się pani Misako oraz dwie pozostałe mentorki. Obok nich satli dwaj starsi Panowie. Zapewne mentorzy chłopaków. Gdy wybiła 18.00 siwowłosa mentorka zaczęła przemowę.
- Witam wszystkie damy i wszystkich gentlemanów. Mam zaszczyt uroczyście rozpocząć wielki bal integracyjny. Już za chwilę będziecie tańczyć walc Angielski z osobą którą dla was wcześniej przygotowałam. Pierwsza para to Pixal Borg i Zane Julien - nagle zaczęła grać muzyka a na parkiet wyszła Pixal i ten chłopak za zdjęcia.
Zaczęli tańczyć a już po chwili Pani Misako wywołała kolejną parę była to Skylor i mój kochany braciszek. Następnie para to Seliel i Cole. Chyba tak miał na imię. Kiedy tak stałam i czekałam na moją kolei podeszła do mnie Hope.
- Hej Nya. Jak myślisz z kim będziesz w parze? Wydaje mi się, że do ciebie pasuje on - pokazała mi na gościa który wyglądał jakby miał ze trzydzieści lat a do tego był gruby.
- Moim zdaniem on bardziej pasuje do ciebie.
- Kolejna para to Hope( tutaj powinno być nazwisko ale nie mam pomysłu XD ) oraz Dareth Brown - oznajmiła Pani Dicka.
Ha ha mina Hope była wprost bezcenna jak okazało się, że chodzi o tego gościa co o nim przed chwilą rozmawiałyśmy. Kiedy napad śmiechu już mi miną powróciłam do czekania na to aż usłyszę swoje imię.
- Teraz na parkiet wejdą Nya Smith i Jay Walker.
Pewnym krokiem wyszłam na parkiet. Spojrzałam w stronę szeregu w którym stali młodzi gentlemani i zobaczyłam, że wychodzi z niego chłopak którego wcześniej spotkałam na korytarzu. Kiedy był już koło mnie poczułam, że nogi się pode mną uginają i upadam. Ale on mnie złapał za biodra i postawił na nogach.
- Ej na pewno wszystko w porządku? - usłyszałam ten jego bajeczny głos.
- Tak - gdy to powiedziałam ustawiliśmy się tak jak się uczyłam i zaczęliśmy tańczyć.
- Świetnie tańczysz wiesz - mówiąc to przerwał niezręczną ciszę która między nami panowała.
- Dziękuję. Ty też.
Kiedy muzyka przestała grać wróciliśmy na swoje miejsca.
- Och dziewczynki byłyście genialne - oznajmiła Pani Misako.
- Chłopcy oczywiście też - wtrącił się siwowłosy mężczyzna.
Nasza mentorka szepnęła mu coś na ucho i razem z nim i tym drugim starcem wyszli z sali.
- Uwaga teraz możecie robić co chcecie dopóki nie wróci Pani Misako - powiedziała Pani Jawrylak.
Stałyśmy z dziewczynami i rozmawiałyśmy o chłopakach z projekt gentleman i akurat wtedy podszedł do nas Kai.
- Elo Nya - powiedział uśmiechnięty brunet.
- Elo Kai.
- O Nya a skąd ty znasz takiego przystojniaczka? - zaczęła wypytywać mnie Skylor.
- No, właśnie to jest mój brat Kai.
- Na serio nie mówiłaś, że masz brata - powiedziała Pixal.
- Mówiłam.
- Skoro mówiłaś to pewnie nie słuchałam - oznajmiła.
- Właśnie to są moje przyjaciółki Skylor, Pixal i Seliel - pokazałam na każdą z dziewczyn.
- Miło mi was pozanć - powiedział Kai uśmiechając się do Skylor.
- O Kai tu jesteś szukaliśmy cię - to on... Żebym tylko nie zrobiła nic głupiego.
- Właśnie dziewczyny to moi kumple Jay( pokazał na chłopaka z którym tańczyłam )Zane( chłopak ze zdjęcia ) Lloyd( blondyn w zielonym garniturze )Cole( wysoki szatyn ). A to są Skylor, Pixal, Seliel i moja siostra Nya.
Tym czasem w innej części pałacu.
Misako
- Masz szczęście, że jest z nami Wu, bo już byś nie żył!
- Nie rozumiem o co ci chodzi przecież nic takiego się nie stało - próbował mnie uspokoić.
- Nic takiego?! Okłamywałeś mnie przez cały czas!
- Przecież nie muszę ci się ze wszystkiego spowiadać - powiedział lekko poirytowanym głosem.
- Ale mogłeś mi chociaż powiedzieć, że będziesz uczył w szkole dla gentlemanów. Ja ci powiedziałam!
- Dobrze przepraszam wybaczysz mi?
- Obiecaj, że już zawsze będziesz mi wszystko mówił.
- Obiecuję.
- To ci wybaczam - podeszłam do niego i się przytuliłam.
- No, na reszcie się pogodziliście - wtrącił się Wu.
- Ty też masz mnie przeprosić.
- Za co?
- Za to, że go kryłeś.
- Dobrze przepraszam. Wracajmy już na bal.
- No, to co my tu jeszcze robimy? Chodźmy.
Wyszliśmy z mojego gabinetu i ruszyliśmy w stronę sali.
Hej. Jak się podoba rozdział? Jeżeli chodzi o obrazek z mediów to myślałam co tam dać i spojrzałam na moją bluzkę na której akurat miałam różową panterę. I tak sobie pomyślałam, że wkleję taką panterę.
A tutaj taki bonusik XDDD:
CZYTASZ
Projekt Lady | Ninjago
FanfictionKim jest dama? Jest kobietą, która potrafi zachować się z klasą w każdej sytuacji. Dobrze wychowana, dyskretna, taktowna. Zna zasady etykiety. Stanowi wzór. Należy do elity. Przyćmiewa plebs swoim blaskiem. Jest kobietą z klasą. Nastoletnia Nya Sm...