Marinette
Walka trwała bardzo długo kiedy ktoś złapał Białego Kota za ramie.-proszę przestań- powiedziała kobieta płacząc. Kot odrazu upuścił kij.
-Mama?- powiedział Kot płaczą. Natychmiast przytulił się do mamy. Okryła go fioletowa mgła. Biały kolor znikł pojawił się Czarny. Akuma wyleciała, ale była inna, nie mogłam jej złapać i była... biała.
-Mamo tęskniłem - powiedział zapłakany
-ja też teskniłam -powiedziała. Spojrzała na mnie - Dziękuje Biedronko - uśmiechneła się. Gdy się oderwał od mamy. Nie mogłam się powstrzymać. Rzuciłam się na niego
- Kocie tęskniłam-powiedziałam zapłakana. Chciał coś powiedzieć ale go pocałowałam.
-Dobrze to może pogadamy u nas w domu bo zaczyna padać - powiedziała pani Agreste. Ja z Adrienem cieszyliśmy się jak pięciolatki. Jak byliśmy na miejscu opiewiedzieliśmy wszystko.
Akuma Białego Kota
Jak oni ze mną wygrali?! Wylądowałem na wieży Eiffla i przybrałem ludzką postać. Leżałem z bólu. Gdy odzyskam siły. Nikt mnie nie powstrzyma.-Zemszcze się na nich...
CZYTASZ
Miraculum: Biały Kot
FanficMarinette, zwyczajna dziewczyna. Adrien, bogaty model. Ona jest Biedronką. On jest Czarnym Kotem. Marinette kocha Adriena. Adrien kocha Biedronke. Razem walczą ze złem. Nie znają swoich tożsamości. Ślepa miłość. Ale gdy doda się do tej histori jedną...