XVII - Nowe życie

790 51 6
                                    

Biały Kot
Zszedłem z wieży Eiffla. Była noc. Uwolniłem się od Adriena ale wyglądałem jak on. Zaplanuje zemste i zniszcze ich. Ale... po co? Mam to co chciałem. Musze do nich iść i ich zni... znaczy porozmawiać. W połowie drogi zemdlałem...

-ale... to możliwe?-ktoś spytał

-Na to wygląda, narazie musi odzyskać energie - powiedział ktoś. Zasnąłem... Gdy się obudziłem zobaczyłem jakiegoś staruszka w hawajskiej koszuli i zielonego kwami?
-Kim pan jest? Co ja tu robie?

-ja jestem Mistrz Fu a to jest Weiji - wskazał na kwamiego - znalazłem cię jak leżałeś na ulicy w postaci Białego Kota.- powiedział - jesteś jedyną Akumą która wyrwała się z kontroli Władcy Ciem, i stworzyło nowe Miraculum -dodał - jesteś wyjątkowy - stwierdził

- Nie... jestem potworem. Bawiłem się uczuciami Marinette i więziłem Adriena. Jestem nikim. Nie mam nawet imienia- powiedziałem

- Nie masz racji. Jeszcze możesz ułożyć sobie życie. Pogadaj z Adrienem i Marinette i im to wyjaśnij napewno zrozumią. A imię możesz sobie wybrać jakie chcesz - powiedział. Miał racje nie moge się poddawać. Moge się zmienić.

- No to imię... może Kamil. Idę odrazu z nimi porozmawiam - wstałem napełniony energią. Ale skąd ją wziąłem?

-może rano spróbuj. Jest pierwsza. Oni napewno śpią. Tobie radze to samo - powiedział

- Dobrze - odrazu poszłem spać...

Miraculum: Biały KotOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz