Diana

314 25 0
                                    

Diana cieszyła się, że wnuczka jednak żyje. Szkoda jej było tylko tego iż tak późno się znalazła. Nauczyła się tlumic w sobie uczucia. Musiała to umieć przy bogach.
-Yyy...to nie jest droga do obozu.
To była prawda, ale Diana musiała najpierw coś załatwić.
-Jedziemy na Olimp.
-Po co?!
-Muszę się rozmówić z Zeusem. Ty zostaniesz.
-Idę z Tobą!
-Jak sobie chcesz.
Diana wiedziała, że jej wnuczka jest wybuchowa i ma temperament. Weszły do budynku, wjechalt windą na 600 piętro.
-Napewno chcesz tam iść ?
-Tak. Nie zostawię tam staruszki.
-Uważaj sobie, bo ta staruszka ma niezłego powera.
Aurelia się uśmiechnęła co w głębi duszy ucieszyło kobietę.
-Spotkamy tu moją matkę? No wiesz jest Lato...
-Nie spotkamy, ponieważ spędza ona czas z Demeter na łąkach całego świata.
-Dobrze wiedzieć.
-Nie narażaj się zbytnio na niebezpieczeństwo. Pamiętaj to są bogowie, a nie herosi.
-Jasne.
Szły pięknym korytarzem, aż ich oczom ukazały się trony olimpijczyków. Na jednym z nich siedział Zeus.
-Kto śmie zakłócać MÓJ spokój ?-ryknął.
-Ja-odpowiedziała córka Afrodyty.
-Diana? Co Ty tu robisz ?
Był wyraźnie zaszokowany.
-Przez tyle lat wmawiałam sobie, że nasz syn musiał zginąć, że nie dało się to uratować. Ale dopiero ona-wskazała na Aurelie-uświadomiła mi to, że Josh mógł by żyć.
-Uważasz że to moja wina ?! To jego własna córka go zamordowała!
-Miałam 4 latka! A poza tym on był szaleńcem !
-Gdybym wiedziała, że będziesz takim ojcem, niegdy bym się z Tobą nie związała!
-Nie pozwalaj sobie! Nie mogłem mieć większych kontaktów z moimi dziećmi, szczególnie w tamtym czasie.
Dianie leciały łzy po policzkach, jej wnuczka nie wiedziała co robić. Zastanawiała się czy ma to przerwać, czy też nie.
-A nie mogłeś wysłać chociaż listu, że moja Aurelia żyje ?!
-To było nie istotne. Nie mam czasu na pogaduszki! Jestem KRÓLEM!
-Pff. Wielkie mi halo. Hermes jest 100 razy bardziej czuły i odpowiedzialny... jest lepszym ojcem!
-Dość Diano-odezwała się Aurelia- Nie warto. Nie zmienisz go.
-Masz rację. Choćmy. Dowidzenia KRÓLU.
- Dowidzenia DZIADKU.
Nie odpowiedział. Teleportował je do obozu, koło ogniska, które właśnie trwało. Wszyscy byli zaskoczeni.

Ukryty HerosOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz