Zadzwoń do mnie dziś w nocy Kochanie, będę na Ciebie czekać.
Czy koniecznie potrzebujemy kogoś kto będzie nas adorował? Mamy przecież opiekunów, którzy o nas dbają. Powinniśmy się kochać wszyscy nawzajem. Przestańmy obrzucać się kamieniami. Namawiam do pokoju. Chodź tu do mnie, porozmawiajmy o tym co złe, a co dobre, o przeszłości i przyszłości, wspólnej i tej bez Ciebie. Co jeżeli mnie zabraknie? To oznacza, że mnie nie było, ale nie zadawaj sobie tego pytania bo ja zawsze będę Cię adorować.
Kotek, będzie dobrze, żyjmy chwilą. Nie bój się o nas. Przecież jestem, masz mnie całego. Hej, słyszysz mnie? Wyciągnij ręce, ponieważ chcę Ci podarować swoje serce. Wspierajmy się nawzajem i będzie nam lepiej. Mam zamiar o Ciebie dbać, pamiętaj - jak się zgubisz to pomogę Ci znaleźć wyjście, a jak będzie Ci zimno dam Ci koc i herbatę. Tylko powiedz, że mnie potrzebujesz.
To kolejny sposób, aby pokazać Ci jak bardzo Cię kocham i mi na Tobie zależy. Dziś jest ciężko, ale jutro będzie tylko lepiej. Usiądę z herbatą obok i spróbuję Ci to tu napisać. Siedzę przy kominku owinięty kocem i już powoli marzną mi ręce. Przydałoby się gdyby ktoś je ogrzał. Tak, mówię o Tobie. Pragnę Ciebie tak jak Ty mnie. To nie jest sekret, nie ukrywam tego.
Przyznaję, lekko się zgubiłem, ale przecież to nie powód by mi nie pomóc. Mimo paru kłótni i tak będzie dobrze, wiemy o tym. Mam do Ciebie prośbę, nie bądź smutny. Nie chowaj się w cieniu, tylko wyjdź na słońce. Mówię Ci, że się polepszy. Ty mi nie wierzysz. Uwierz mi, bo ja to przeżywałem, więcej razy niż Ty. Wędruję przez życie niczym cygan. Prowadzę koczowniczy tryb życia. W moim krwistym sercu czuję, że chciałbym zostać właśnie tu gdzie jestem. Nigdy mnie nie oszukuj. Zauważę to w Twoich szklanych oczach, albo drżącym głosie.
Jesteś tak blisko, a ja Cię szukałem na drugim końcu świata. Taki mój żywot. W końcu mogę to napisać, że Cię odnalazłem i mogę być spokojny o moje bezpieczeństwo, w końcu czuję się bezpiecznie. Dziękuję Ci za to. Zaraz odłożę mój ulubiony kubek, złożę kocyk i przyjadę do Ciebie aby się spotkać, porozmawiać o Tobie i o mnie. Tematów nigdy nam nie zabraknie. Nie szukajmy domu daleko, bo jest on zawsze na wyciągnięcie ręki.
CZYTASZ
Ludzie: Nowotwór Złośliwy
Non-Fiction"W tle lecą „Łzy". Dosłownie jak i w przenośni. Oczy szeroko zamknięte. W sumie sam uczę się siebie rozpaczliwie na pamięć. Jest 23.42 i postanowiłem wybrać się na spacer. Wiatr głaszcze lekko moje policzki, a wysoka trawa łaskocze łydki. Wisła płyn...
