Wyczekiwane Spotkanie

901 27 7
                                    

(wieczorem)
Tosiek umówił się z Emilka na 20 ale już o 19 był gotowy i tylko co pięć minut pospieszał tatę mówiąc że się spóźnią.
Gdy byli już gotowi poszli do auta aby mogli pojechać po kobietę. Gdy dojechali pod blok Emilki kobieta czekała już na ławeczce. Tosiek wybiegł z auta i wskoczył kobiecie w ramiona.
- Długo czekasz ? -zapytał Krzysiek
- Nie dopiero teraz zeszłam. Macie idealne wyczucie czasu - uśmiechnęła się Drawska
- To jak jedziemy ? - zapytał Tosiek
Emilka spojrzała na Krzyśka a ten na Emilką i razem ruszyli w stronę auta. Po 10 minutach byli już pod kinem. Tosiek pobiegł przed nimi aby wybrać film. Po chwili zdecydował ze chce obejrzeć "Epokę lodowcową ". Emilka z Krzyskiem zgodzili się. Mężczyzna kupił bilety i napoje dla wszystkich i razem weszli do sali. Po zakończonym seansie wyszyscy poszli do restauracji. Było już późno ale na szczęście to był piątek i Tosiek miał jutro wolne tak jak Krzysiek i Emilka . Po kolacji Tosiek był bardzo zmęczony i po chwili jazdy zasnął. Krzysiek niby przypadkowo przejechał obok domu Emilki. Kobieta zorientowała się dopiero gdy podjechali pod dom Krzyśka.
- Gdzie my jesteśmy? - zapytała zdziwiona kobieta
- Jejku Emilka przepraszam! Jakoś tak się zapatrzyłem na piękną kobietę i zapomniałem skręcić 😘- z uśmiechem powiedział Krzysiek
Emilka już nic nie mówiła tylko się uśmiechnęła
- Weźmiesz klucze i otworzysz drzwi a ja wezmę Tośka ? - zapytał Krzysiek
- Tak jasne - odpowiedziała z uśmiechem kobieta
Krzysiek wziął na ręce Tośka i szybkim krokiem poszedł za Emilką. Krzysiek poszedł położyć Tośka do łóżka a Emilka usiadła na kanapie w salonie.
- Może coś zjemy? - zaczął Krzysiek
- Zwariowałeś? Przecież dopiero byliśmy w restauracji - spojrzała na mężczyznę
- Rzeczywiście. Widzisz jak mnie rozpraszasz ze aż zapaminam co robiłem - uśmiechnął się
- To jak Cię rozpraszam to może już pójdę ?- zapytała z uśmiechem
- Zwariowałaś jakoś sobie muszę z tym poradzić - odpowiedział
- A może coś się napijesz - dodał po chwili Krzysiek
- Chętnie. A co zaproponujesz? - uśmiechnęła się
- Może wino ? - odwzajemnił uśmiech
- Poproszę
CDN.

Emilka i Krzysiek - w końcu żyje Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz