Zepsute plany

431 18 7
                                    

Niestety ich plany zepsuł  wypadek drogowy. Pijany kierowca nie zatrzymał się na światłach i z dużą prędkością wjechał w samochód w którym byli nasi bohaterowie. Emilka po uderzeniu straciła przytomność tak jak Krzysiek. Jedyny Tosiek był w lepszym stanie. Na szczęście Krzysiek uczył syna pod jakie numery ma dzwonić w takiej sytuacji. Chłopczyk wyjął telegon i szybko zadzwonił po pomoc. Służby ratunkowe przybyły po zaledwie 2-3 minutach. Po wstępnych badaniach okazało się, że Tosiek ma złamaną nogę, Krzysiek miał wstrząs mózgu i złamaną rękę. Niestet z Emilią było o wiele gorzej. Kobieta już od 5 minut nie odzywskiwała przytomności. Mężczyznę już przewozili do szpitala. Strasznie martwił się o swoją kobietę i ich dziecko. Gdy Krzysztof dotarł do szpitala zaraz przewieziono go na rentgen a później do gipsowni aby usztywnić rękę gipsem. Gdy przrwieziono go na sale zobaczył swojego syna leżącego obok. Gdy chłopczyk zobaczył ojca zaraz zaczął wypytywać o Emilkę. Niestety Krzysiek tak jak i jego syn, nic nie wiedzieli. Po kilku minutach do ich sali wszedł lekarz.
- Dzień dobry - zaczął mężczyzna ubrany w biały fartuch
- Witam. Co z Emilią? - zaczął nerwowo
- Z jaką Emilią? - skrzywił się lekarz
- Jak to jaką?! Emilią Drawską - wręcz krzyczał pacjent
- A czy to jakaś rodzina ? - lekarz zachowywał spokuj. Krzyśka po tym pytaniu zamurowało, ale Tosiek w czasie odpowiedział lekarzowi
- Czy w końcu dowiem się co z moją mamą? - wtrącił młody pacjent
- Ah z mamą... Tak już mówię - zdziwił się lekarz
- Więc słucham - dalej nerwowo reagował Krzysiek
- A więc Pani Emilia jest aktualnie operowana. Ma mocny wstrząs mózgu oraz urazy wewnętrzne. - mówił ze spokojem doktor
- Jak to operowana?! Przecież ona jest w ciąży! Ona przecież może stracić nasze dziecko - zaczął panikować Krzysiek. W tym momencie do sali weszła pielęgniarka i poinformowała lekarza, że ma szybko stawić się na salę operacyjną. Lekarz nic nie mówiąc opuścił Krzyśka oraz Tośka i ruszył w wyznaczony cel.
- Tato co z mamą? - dopytywał Tosiek
- Nie wiem synu, nie wiem - powiedział załamany mężczyzna
- Ale obiecaj mi, że wyjdzie z tego - mówił chłopczyk ze łzami w oczach
- Wyjdzie. Musi wyjść - powiedział Krzysiek i również popłynął mu łza. Po kilku godzinach oczekiwania do sali mężczyzn weszła pielęgniarka z lekarzem, którzy mieli poważne miny.
- Mam dla Pana dobrą i złą wiadomość. - zaczął poważnie lekarz
- Od której mamy zacząć? - wtrąciła pielęgniarka
- Chyba od tej dobrej - odpowiedział cicho i niepewnie Krzysztof
- A więc dobra jest taka, iż operacja Pani Emilii Drawskiej zakończyła się - odparł lekarz i chwilowym uśmiechem, który po chwili znikł
- A ta zła! Proszę powiedzieć tą złą! Co z nią? Co z moją Emilka? - zaczął panikować Krzysiek a w raz z nim Tosiek
- Pani Emilia...

____________________________________

Witam wszystkich i z góry przepraszam za moją nieobecność. Przygotowania świąteczne pochłonęły mnie 😉. Ale mam nadzieję, że teraz będzie więcej czasu i weny na pisanie. Przy okazji składam wam spóźnione życzenia. A więc
* wszystkiego dobrego w nowym roku
* spełnienia wszystkich marzeń
* dążenia do postawionych przez siebie celów
* jak najlepszych ocen
* sukcesów w życiu
* mądrych decyzji
* radości z życia
* jak najmniej złych ludzi na waszych drogach
* tych prawdziwych przyjaciół
* optymizmu na każdy dzień
* i spędzania czasu w rodzinnym i znajomym gronie
Dziękuję że jesteście 😘😘
Pozdrawiam wszystkich i jeszcze raz WSZYSTKIEGO DOBREGO 😘

Emilka i Krzysiek - w końcu żyje Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz