Po chwili mężczyzna tylko zobaczył jak jego partnerka pada na ziemię. Nie wiedział co zrobić. Dosłownie po sekundzie poczuł N tyle swojej głowy broń.
- Na ziemię - krzyczał jakiś mężczyzna
Krzysiek położył się na ziemi. Niestety nie dawało mu spokoju co z Emilią.
- Mogę sprawdzić co z moją partnerką? - zaczął nie pewne bo nie wiedział do czego są zdolni mężczyźni.
- Z tą s**ą ? - zaczął śmiać się jeden z nich
- Nie z Emilka - Krzysiek się zdenerwował
- Jak ci już tak bardzo na tym zależy to możesz - powiedział drugi
Emilka była nie przytomna. Mocno oberwała w głowę. Po chwili jeden z nich zapytał
- I co z twoją księżniczką? - zapytał
Krzysiek początkowo nie wiedział co powiedzieć. W końcu zdecydował zagrać w bardzo ciężką grę.
- Nie wyczuwam pulsu chyba ja idioto zabiłeś - ledwo co przeszło mu to przez gardło.
- Co? Jak to ją zabiłem? To nie możliwe, zrób coś ona musi przeżyć.
- Co mogę zrobić. Już jest za późno. Chyba że... - przerwał Krzysiek
- Chyba że co - nerwowo pytał mężczyzna
- Chyba że szybko zawieziemy ją do szpitala albo wezwiemy pogotowie - powidział Krzysiek mając nadzieję że poszczą ich samych do szpitala.
CZYTASZ
Emilka i Krzysiek - w końcu żyje
FanfictionOto moje opowiadania o parze z "Policjantki i policjanci", a dokładniej o Emilce i Krzyśku. Mam nadzieję, że wam się spodobają.