Obudziłam się dosyć późno. Słońce już dawno zaczęło świecić na niebie. Przecieram leniwie oczy i delikatnie turlam się na lewy bok z zamiarem wtulenia się w ciepłe ciało Nico. Jednak natrafiam na zimną pościel. Podrywam się szybko do góry i rozglądam się na wszystkie strony.
- Nico.- mówię dosyć głośno- Nico.- powtarzam
Nagle drzwi od łazienki się otwierają a w nich staje ubrany tylko w bokserki Nicolas. Ślinka cieknie mi na samą myśl co mogłabym z nim teraz robić.
- Co się dzieje skarbie?- pyta podchodząc do mnie
- Nic. Po prostu myślałam, że sobie gdzieś poszedłeś.- mówię cicho rumieniąc się
- Nie mógłbym ciebie zostawić samej.- podchodzi do mnie powoli i siada na brzegu łóżka spuszczając głowę
- Co się dzieje?- pytam łapiąc go za dłoni
- Wojska Edmunda zbliżają się do nas.- mówi prawie niesłyszalnie
- Wiem.- ściekam delikatnie jego dłoni i pocieram ją kciukiem
- Skąd?!- prawie że wykrzykuje
- Miałam wizje.- odpowiadam nadal będąc spokojną
- Co takiego?- pyta oniemiały
- Jako spowiedniczka posiadam coś takiego jak wizje.- uśmiecham się delikatnie
- Co w niej było?- wygląda na bardzo zainteresowanego
- Aby zgładzić Edmunda muszę użyć swojej mocy.
Mięśnie Nico napinają się niebezpiecznie by po chwili mógł zacząć krzyczeć.
- Nie pozwolę ci się zbliżyć do niego!
- Musisz.- próbuje go przekonać
- NIE!!!- krzyknął gwałtownie wstając- Nie mogę pozwolić ciebie skrzywdzić. Nie mogę.
Wstałam szybko z łóżka i podbiegłam do niego rzucając mu się na szyję.
- Wszystko będzie dobrze.- szepcze w jego wargi
- A jeżeli coś ci się stanie?
- Będzie dobrze.
- Clair...
- Pocałuj mnie.
- Co?
Nie czekając dłużej złączyłam nasze usta w namiętnym pocałunku. Nico po chwili ocknął się z zaskoczenia i złapał mnie jedną ręką za kark pogłębiając pocałunek.
- Moja.
Wyjęczał mizdrząc moje usta w żelaznym pocałunku. Oderwaliśmy się od siebie kiedy zabrakło nam powietrza.
- Kocham cię Clair.
- Kocham cię Nico.- po raz pierwszy mówię mu że go kocham
- Powtórz to.- żąda
- Kocham cię Nico.
Uśmiech na jego ustach poszerzył się z minuty na minutę.
- Nigdy nie pozwolę cię skrzywdzić.
CZYTASZ
Soulmate - pierwsze spotkanie
WerewolfPierwsza część trylogii Soulmate Dwa stada. Potężny i brutalny Alfa. Przyszła wilczyca Alfa słodka i delikatna. Ale czy na pewno? Świat nie jest taki jaki się wydaje. Clarissa jest przyszłością swojego stada. Jest inna od reszty wilkołaków, a miano...