Po naszej rozmowie postanowiłam przejść się po lesie woku domu. To wszystko to za wiele. Może powinnam dać szansę Dantemu. Nie kocham go w ten sposób ale z nim mogę być szczęśliwa. Nie każdemu jest pisana prawdziwa miłość.
- Clarisso.
Nagle w oddali usłyszałam nawoływanie. Ciekawość zwyciężyła i ruszyłam w kierunku oddalającego się głosu. Dotarłam na polane ze snu. Przede mną stała tyłem czarnowłosa kobieta. Odwróciła się nagle i... To ona. Kobieta, która ujawnia się co noc w moich snach.
- Przestraszona?- spytała z uśmiechem
- Ale jak ty się tu znalazłaś?- pytam oniemiała
- Przybyłam ze świata zmarłych aby cię ostrzec.- powiedziała poważniejąc
- Zawsze widziałam cię tylko w snach.- zauważyłam
- Owszem ale nie ma czasu.
- Nie rozumiem.
- Czas Dantego nadszedł.
- O czym ty mówisz?
- Dziś umrze.
- To niemożliwe.
- Ludzie Edmunda są już w waszym obecnym domu.
- Kłamiesz!- krzyknęłam
- Przykro mi Clair.
Nie słuchałam jej dalej. Ruszyłam biegiem w stronę domu.
- Nie pozwolę ci umrzeć.- szepnęłam
Wbiegłam do domu. W środku było prawdziwe armagedon.
- To ona.- krzyknął jeden z nich
Rzucił się na mnie. Sprytnie uniknęłam jego cios. Złapałam go za szyję i spojrzałam w oczy. Jego oczy stały się białe.
- Rozkazuj spowiedniczko.- rzekł kłaniając się
- Co tu robisz?
- Alfa Edmund kazał cię pojmać.
- Ile was jest?
- Czterech.
- Gdzie jest reszta?
- Na górze jest jeden, zaś pozostała dwójka szuka cię po lesie.
- Pójdziesz tam i zabijesz ich.
- Tak spowiedniczko.
Mężczyzna ruszył w stronę wyjścia. Podążyłam za nim. Nagle do moich uszu dotarł krzyk Dantego. Wbiegłam na górę, prawie zabijając się o własne nogi. Widok, który zastałam sprawił, że przed moimi oczami zaczęły skakać mi plamki. Dante leżał nieruchomo a nad nim pochylało się wielkie brązowe wilczysko. Czułam jak moje oczy zaczynają łzawić. Tak się działo kiedy ogarniał mnie gniew. Wtedy nie panuję nad sobą a moje oczy przybierają kolor krwistej czernień. Rzuciłam się na niego. Chciał mnie ugryźć lecz nie zdołał. Rozszarpałam mu gardło. Kiedy z nim skończyłam podbiegłam do Dantego. Sprawdziłam jego puls. Nie żyje.
*************************
Hej cukiereczki ;*
Maraton 2/4
Mam nadzieję, że się podoba ;)
Następny za 15 minut.
Pozdrawiam Daga <3
CZYTASZ
Soulmate - pierwsze spotkanie
WerewolfPierwsza część trylogii Soulmate Dwa stada. Potężny i brutalny Alfa. Przyszła wilczyca Alfa słodka i delikatna. Ale czy na pewno? Świat nie jest taki jaki się wydaje. Clarissa jest przyszłością swojego stada. Jest inna od reszty wilkołaków, a miano...