Rozdział.18

13.3K 851 34
                                    

- Tak ubrana?!- krzyknął

Spojrzałam w dół i dostrzegłam, że jestem w samej bieliźnie i koszulce. Uśmiechnęłam się pod nosem.

- Co cię tak bawi?- warknął

- Nic takiego.- pogłaskałam go po ramieniu i usiadłam na łóżku- Czy mógłbyś mi dać coś co mogłabym założyć?

- Tak.

Ruszył do drzwi znajdujących się obok łazienki. Po chwili wrócił z ubraniami w ręku.

- Dziękuję.- szepnęłam i wyciągnęłam ręce

Kiedy podawał mi ubrania nasze dłonie się zetknęły a mnie przeszył dreszcz pożądania. Zabrałam szybko ciuchy i ruszyłam biegiem do łazienki, zostawiając zdezorientowanego Nico. Zrzuciłam z siebie bluzkę, która sięgała mi prawie do kolan i wrzuciłam ją do kosza na pranie, to samo uczyniłam z bielizną. Wskoczyłam do kabiny prysznicowej i zaczęłam myć swoje ciało. Umyłam głowę jakimś szamponem o zapachu truskawek, ponieważ włosy miałam sklejone krwią. Ciało natomiast musiałam umyć męskim żelem pod prysznic bo innego nie mogłam znaleźć. Kiedy skończyłam wytarłam się dokładnie i ubrałam w to co dostałam od Nico. Była to czarna koronkowa bielizna, tego samego koloru rurki i biały sweter. Lekko wilgotne włosy związałam w luźnego warkocza. Umyłam zęby szczoteczką jak mniemam Nico i wyszłam z łazienki. Kiedy przekroczyłam próg sypialni zostałam przyciśnięta do ściany. Spojrzałam spanikowano na Nicolasa.

- Nawet nie wiesz jak teraz mnie pociągasz mając mój zapach na sobie.- wymruczał

- Nico...- zaczęłam go odpychać

- Ty postawiłaś mi warunki ja też chce dostać coś w zamian.

- Co takiego?

- Pocałuj mnie.

- Co?

- Pocałuj mnie.- powtórzył pewny siebie

Spojrzałam na jego malinowe usta. Same w sobie prosiły się o to aby ich skosztować. Kiedy chciałam spełnić jego życzenie on odsunął się ode mnie. Spojrzałam na niego ze znakiem zapytania.

- Przepraszam nie powinienem.

Zaczął odchodzić ode mnie, złapałam go szybko za rękę i pociągnęłam z powrotem w moją stronę. Stanęłam na palcach i pocałowałam go. To nie był krótki i szybki całus. Kiedy nasze usta zetknęły się ze sobą wybuchła we mnie lawina przyjemność. Nie mogłam się od niego oderwać. Zakończyłam pocałunek dopiero kiedy zabrakło nam powietrza. Nico przytulił mnie mocno.

- Kocham cię.- szepnął

Soulmate - pierwsze spotkanieOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz