Nareszcie możemy się napić

433 23 3
                                    

- Hej chłopcy, tęskniliście bo ja tak trochę -powiedziała radośnie Harley.

- No my też, cieszymy się, że wróciłaś- odpowiedział Deadshot i pomógł jej zejść z pojazdu na którym siedziała.

Killer Croc, El Diablo i reszta poszli przed siebie, a Quinn i Deadshot zostali za nimi.

- Dlaczego wróciłaś co się stało- zapytał

- Wiesz to nie ważne teraz,nie chce o tym gadać- odpowiedziała zasmucona Quinn.

Deadshot nie wypytywał więcej Harley tylko dogonił resztę i powiedział:

- Wiecie mam dość, szukamy ich już od dobrych kilku godzin a po nich ani śladu. Ja nie wiem jak wy ale ja idę się napić, kto jest za mną? - oznajmił Deadshot i cały Legion Samobójców ruszył do baru.

Wszyscy zasiedzieli przy barze i zamawiali drinki po kolei. Deadshot, Croc, Boomerang i Harley pili whisky jak nadeszła kolej Diablo, Quinn zapytała:

- A ty co będziesz pił

- Wodę - odpowiedział Diablo i wszyscy wybuchli śmiechem.
- Wiecie zawsze chciałem mieć rodzinę, ale nigdy tego nie osiągnę, Dead ma córkę, Harley Jokera, Croc nie wiem a Kapitan podrywa wszystkie dziewczyny, a ja mnie nikt nie chce przez moje zdolności- powiedział Diablo.

Harley od razu znikł uśmiech z twarzy jak Diablo powiedział o Jokerze i powiedziała:
- Nie martw się ja też już nikogo nie mam

Wszyscy odwrócili się w  jej stronę i nie wiedzieli o co jej chodzi.

-Harley co ty gadasz, a co z Jokerem...

Legion SamobójcówOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz