Dwoje różnych ludzi.
Mężczyzna idealny, a przynajmniej za takiego się uważa. Zaborczy, dążący do celu. Bożyszczy kobiet na całym świecie. Piłkarz, który dzięki swojemu talentowi i determinacji doszedł na sam szczyt.
Kobieta o ogromnych ambicjach. Po...
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Marina spoglądała z zaciekawieniem w kierunku kobiety, która właśnie zmierzała w ich stronę.
Szła mocnym, pewnym siebie krokiem. Roztaczając w okół siebie aurę, która wprowadzała pannę Torres w pewnego rodzaju niepokój.
Cristiano wyprostował się poprawiając mankiety koszuli. Jego serce zabiło szybciej na widok kobiety, która niegdyś była całym jego światem.
- Miło Cię widzieć, Irino. - mruknął wpatrując się w kamienną twarz Rosjanki.
- Ciebie rownież, Cristiano. - odpowiedziała siląc się na delikatny uśmiech. - Kim jest Twoja przyjaciółka? - spytała spoglądając na Marinę. Dziewczyna wyciągnęła dłoń w stronę starszej modelki, którą ta odrazu uścisnęła.
- Marina Torres. - przedstawiła się posyłając Shayk niepewny uśmiech.
- Piękna. - mruknęła wodząc po niej przenikliwym wzorkiem. - Do zobaczenia kochani. - uśmiechnęła się tajemniczo pod nosem i ruszyła w głąb sali.
Karim podszedł do Hiszpanki, która rozmawiała z partnerką Isco. Obydwie panie wybuchały niekontrolowanym śmiechem co jakiś czas.
- Cześć Bigbenz. - podchmielona panna Torres wtuliła się w bok piłkarza.
Victoria spojrzała na dwójkę przyjaciół.
- Pasujecie do siebie. - powiedziała uśmiechając się do nich szczerze. Momentalnie na poliki francuskiego napastnika wkradły się soczyste rumieńce, które nie umknęły uwadze kobiet.
Marina, która chciała oszczędzić krępującej atmosfery rozejrzała się po sali w poszukiwaniu kapitana reprezentacji Portugalii.
Panna Torres od dłuższego czasu szukała Ronaldo. Jak na złość nigdzie nie mogła go znaleść. Zmartwiła się, kiedy zwróciła uwagę, że Iriny też nie ma na sali.
Odganiając złe myśli wróciła do zabawy, która trwała w najlepsze do późnych godzin nocnych.
Marina nie zdawała sobie sprawy, że jutrzejszy dzień, będzie tym, w którym zmieni się wszystko, a co gorsza.. Zmieni się ona.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Krótki, zapowiadający bardzo ważny rozdział. Buziaki! ❤️
