Rozdział 15

1.3K 83 8
                                    

Chłopcy wyszli z szafy po określonym czasie, lekko zszokowani liczbą ludzi w salonie. Byłam tam tylko ja i Jungkookie.

- Wiecie co ja chyba też pójde odpocząć - powiedział Tae.

- To dobry pomysł - skomętował Chim Chim.

My tylko przytakneliśmy i posprzataliśmy reszte bałaganu w salonie.

Gdy wszystko ogarneliśmy wróciliśmy na piętro. Ja odrazu udałam się do łazienki zgarniając po drodze jedną z koszulek Kookiego i bielizne.
Szybko weszłam pod ciepły strumień wody pod prysznicem. Zrelaksowałam się. Po kilku może kilkunastu minutach byłam już ubrana. Umyłam zęby przemyłam twarz ciepłą wodą i szybkim krokiem udałam się do pokoju. Kookie leżał na łóżku i bawił się telefonem. Gdy tylko mnie zobaczył momętalnie wstał i podszedł do mnie.

- Skarbie, wiesz kocham Cię - powiedział ze szczerym uśmiechem.

- Oppa, ja Ciebie też kocham - powiedziałam i przytuliłam się do niego, a ten pocałował czubek mojej głowy.

Chwile później Jungkookie poszedł do łazienki, a ja wgramoliłam się pod ciepłą kołdre. Wziełam telefon do ręki i jak co wieczór sprawdzałam co dzieje się w świecie internetu.

Chwile później Kookie był już w naszej sypialni. Odłożyłam telefon na szafke nocną i spojrzałam na kszątającego się po pokoju Jungkooka. Jednak szybko spóściłam wzrok. Kookie miał na sobie tylko ręcznik owinięty na biodrach.

- Widze to.

- C-co takiego ?

- Czerwienisz się - powiedział cicho się śmiejąc.

- Nie prawda - odpowiedziałam lekko zawstydzona.

Chłopak był już obok mnie i uśmiechał się szczerze. Zbliżył swoją twarz do mojej. Dzieliły nas tylko milimetry. Dystans miedzy nam zmniejszał się coraz szybciej. Poczułam jego miękkie usta na moich. Całował lekko jakby bał się, że uciekne. Z czasem pocałunki stały się bardziej namiętne. Gdy Jungkook znudził się moimi ustami zaczą lekko całować moją szyje, chwile później znalazł się przy moim uchu.

- Dokończymy to co zaczeliśmy?- zapytał lekko przygryzając płatek mojego ucha. Przytaknęłam lekko głową.

Jungkookie wyłączył lampke nocną i wrócił do moich ust. Całował namiętnie z czasem jego ręce wylądowały pod moją koszulką. Jeździł swoimi rękami po moim ciele powodując u mnie niezbyt słyszalne westchnienia. Gdy tylko brakło nam powietrza Kookie wstał i udał się do drzwi.

- Teraz nikt nam nie przeszkodzi - powiedział przekrecając klucz w drzwiach. Blade światło księżyca podkreślało idealnie wyrzeźbione ciało chłopaka.

W jednej chwili Kookie znalazł się przy mnie nie czekając na nic odrzucił koldre na bok przy tym odkrywając mnie całą. Przywarł do moich ust. Chwile później zdją ze mnie wszystkie ubrania nie chciałam pozostać dłużna więc zdjęłam z niego zbędne nakrycie. Jungkookie po chwili popatrzył mi w oczy. Mogłam z nich wyczytać nutke strachu, ale też radości. Wkońcu przerwał cisze.

- Yoona - zaczą nie pewnie - wiesz to mój pierwszy raz i .. - przerwałam mu.

- To też mój pierwszy raz i chce to przeżyć właśnie z tobą.

Uśmiechną sie szczerze i zaczął całować tym razem bardziej namiętnie. Jego ręce bładziły po moim ciele przez co cicho jęknęłam. Jungkook to wykorzystał i wsuną swój język do moich ust. Po chwili przerwał i spojrzał na mnie. Wiedziałam o co mu chodzi więc przytaknęłam lekko na "tak". Kookie wszedł we mnie powoli. Przymknęłam lekko oczy przez co po moim policzku spłynęła samotna łza. Chłopak widząc to chciał się wycofać.

- Za chwile przestanie boleć - zapewniłam go.

Kilka sekund później dałam mu znak, który dał mu do zrozumienia. Poruszał się we mnie powoli, co chwile przyśpieszając tępa. Całował bardziej brutalniej, ale zachował te namiętność. Oboje już dyszeliśmy ze zmęczenia. Jungkookie przyśpieszył tępa i po chwili oboje doznaliśmy spełnienia.

Kookie opadł obok na poduszke cały zdyszany i mokry. Wtuliłam się w jego tors.

- Dziękuje - powiedziałam.

- To ja dziękuje - powiedział przytulając mnie bardziej do siebie- Kocham Cię.

- Ja ciebie też kocham Oppa.

Kookie przykrył nas oboje kołdrą i po chwili zasneliłmy wtuleni w siebie.

______________________________________
Poprawione:
26.03.17r.

W poszukiwaniu szczęścia [Zakończone]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz