W poszukiwaniu szczęścia [Zakończone]

Epilog + Podziękowania

Wkrótce po naszym ślubie zamieszkaliśmy razem. Mieszkamy w małym domku z ogrodem naprzeciw dormu chłopaków.  Nasz synek, Luhan na się dobrze i rośnie jak na drożdżach. Jungkookie zmienił się jeszcze bardziej na lepsze, był opiekuńczy w stosunku do mnie i naszego synka nie zmieniło się nic w kwestii naszego związku, nadal go kocham. Spędzamy ze sobą każdą wolną chwile. Chłopcy nadal ciężko pracują, mają wiele koncertów i tras. Rodzice Jungkooka i moja mama pomagają nam przy naszym synku, a ich wnuka. Luhan jest rozpieszczany przez wujków.

Dostaliśmy dużo wsparcia od menagera i właściciela wytwórni. Zrozumieli wszystko i także nam pomagają. Fani wiedzą o naszym związku oczywiście nie które fanki groziły mi, ale większość wspierała nas, broniła nasze małrzeństwo i gratulowała nam związku oraz życzyła wiele wspólnych lat.

Od narodzin Luhana prowadzimy nasz rodzinny album. Uwieczniamy w nim zdjęcia, które bedą przypominać nam o tych latach.

BTS ma na swoim koncie wiele sukcesów, nagród. Pracują ile sił, spędzają z nami wiele wolnego czasu.

Razem z Jungkookiem spodziewamy się drugiego dziecka. Obydwoje się cieszymy z tego powodu tak samo chłopcy.

Na pytanie, czy odnalazłam swoje szczęście, odpowiem bez wachania,
Tak, i jest nim moja rodzina i przyjaciele.

___________________
Podziękowania :)
Dziękuje wam za tak liczne wyświetlenia, komętarze oraz gwiazdkowanie. Dziękuje też za to, że czytacie moje opowiadania. Jeszcze raz dziękuje i życze powodzenia :)

______________________________________
Poprawione
27.03.17r.