14 dni...

1.6K 95 8
                                    

Szpital, szpital, szpital...
Moja nowa codzienność.
Płacz, lament i ból.
Smutek rodziców.
Moje łzy.
Rysunki na oddziale dzieciecym
Moja sala.
Białe łóżko.
Lekarstwa na stoliku.
Białe ściany.
Lekarze w białych fartuchach.
Pełno pielęgniarek.
Mały telewizor.
Dziwne jęki w nocy.

Kacper.
Iza.
Mama.
Tata.
   =
Osoby które cierpią z mojego powodu.

31 dni do śmierciOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz