To miało być zwykłe mieszkanie. Zwykły współlokator i przyjaciel. Tak nie było... ,,ZWYKŁY współlokator"- trudno go tak nazwać. ,,PRZYJACIEL"?-tylko dla kumpli. Dla niej był kimś więcej chociaż sama do siebie tego niedopuszczała.
Fragment:
,,-Boże N...
-Nick,ja już naprawdę nie wcisnę ani kawałeczka więcej!-protestowałam, widząc,że chłopak chce mi jeszcze dołożyć jedzenia. Trzeba przyznać było dobre. Nie wiedziałam,że ci mężczyźni pod naszym dachem tak dobrze znają się na gotowaniu. Znaczy,wydaje mi się, że to zasługa Nick'a ,ale o zdolnościach kulinarnych Davida nie mogę złego słowa powiedzieć.
-To teraz jeszcze tylko deser!-powiedział Nick i przyniósł dla wszystkich deser Tiramisu w pucharkach.
-Mmm..to jest wyśmienite-powiedziała Jou,zajadając się podwieczorkiem
-Uwielbiam Tiramisu-powiedziałam i zaczęłam jeść,jak dotąd najlepszy tego typu deser w moim życiu.
-Cieszę się,że ci smakuje-powiedział do mnie Nick uśmiechając się łobuzersko
____________________
{Jourdan POV}
-Mam pomysł! Zagrajmy w Prawda-Procent-Czy Wyzwanie.
-Dobry pomysł-odpowiedział momentalnie Nick.
-Okej-powiedziała pewnie Victoria spoglądając na Nick'a.
-W taką grę nie gra się na sucho-powiedział David i wstał przynosząc po chwili butelkę wina. Otworzył ją sprawnie i każdemu polał trunku do kieliszków.
-Dobrze zaczynam-powiedziałam biorąc łyk czerwonego wina -Victoria-prawda,procent czy zadanie?
-Prawda odpowiedziała dziewczyna,a w jej oczach widziałam iskierkę ciekawości
-Okej.. Co było twoim największym wybrykiem w życiu?
-Hahah.. Jak chyba każda nastolatka, ostra impreza,dodatkowo raz zapaliłam zioło,no i pokazałam z przyjaciółką publicznie piersi odpowiedziała śmiejąc się
-Jak?-dodał zdziwiony Nick,wytrzeszczając oczy.
-No normalnie,stojąc w stronę aut podniosłyśmy koszulki do góry.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
-Szkoda,że wtedy nie jechałem tam autem-powiedział rozbawiony Nick i zamoczył swoje usta w kieliszku wina
-Angel,teraz ty wybierasz-powiedziałam
-Nick-prawda,procent czy wyzwanie?-zapytała poruszając zachęcająco brwiami
-Procent-odpowiedział chłopak
-Na ile procent lubisz nas wszystkich?!
-Okej,David-100% brachu, Jou nie bądź zła sto% to miłość,więc 50% będzie dobrą przyjaźnią i Viki no tak może 60%-70% ewentualnie 89%-powiedział chłopak uśmiechając się do Vi,oczekując jej reakcji. Ta tylko wysłała mu buziaka ustami i przechyliła kieliszek pijąc z niego całą zawartość
