Unikam cię

4.4K 541 35
                                    

Coroczne zakupy na ulicy Pokątnej. Chodzę od sklepu do sklepu dokupując różne potrzebne rzeczy. Blaise i Pansy Mieli już wszystko za sobą; siedzieli teraz w jednaj z kawiarni, popijając pewnie ciepłą herbatę. Mijam wiele mi znanych, ale również obcych twarzy, lecz wypatruję jednej. Aż nazbyt znajomej. Tak naprawdę zostało mi tylko dokupić parę podręczników, a teraz już raczej jeden. Od eliksirów. Właśnie kierowałem się w stronę sklepu Esy Floresy, kiedy nagle pojawiłeś się ty. Jak anioł burzy szedłeś przez tłum, a on rozstąpił się przed tobą. Spojrzałem w twoją stronę.

Za każdym razem, gdy spoglądaliśmy sobie w oczy chciałem podbiec do ciebie i przytulić tak, jakbym już nigdy miał cię nie zobaczyć.

Powstrzymałem się jednak i wszedłem do sklepu, unikając spotkania z tobą.

Za każdym razem {Drarry} (KOMPLETNE)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz