Do Wymyślę coś super:
Twój supi dupi tatuś mnie lubi?Od Wymyślę coś super:
Wiesz, że mój ojciec Cie nie zna? XdDo McCwel:
Szary alarmDo Wymyślę coś super:
#emotkinieadekwatnedouczucOd Wymyślę coś super:
Rozbawiłeś mnie!Do Wymyślę coś super:
Ale powinno Ci byc smutno, booDo Wymyślę coś super:
Jesteś mało helpfulll :cOd Wymyślę coś super:
Ehh, Stiles. Nie zaczaleś od 'hej', co Ci sie chwaliOd Wymyślę coś super:
Powiedz co chcesz, pliska naklejkaDo Wymyślę coś super:
Mój ulubiony nauczyciel historii mogły się dowiedzieć czegoś o innym równie supi dupi nauczycielOd Bardzo (nie) pomocna osoba:
Peter?Do Bardzo (nie) pomocna osoba:
Peter.Od Bardzo (nie) pomocna osoba:
Przemyśle to :/Do Ruda Sucz:
Źle miDo Ruda Sucz:
Tak serioDo Ruda Sucz:
Ja Ci odpisuje jak do mnie piszesz :cDo Ruda Sucz:
A to z ogniskiem to był wyjątek...Do Ruda Sucz:
LyyyyyddddjjjjjaaaaaaaaaaDo Ruda Sucz:
No dzięki :)Do Ruda Sucz:
I tak to usmiech nienawisci.Do Merida:
Żyjesz?Od Merida:
mhmDo Merida:
Pamiętasz nasz tajny kod?Od Merida:
mhmDo Merida:
Mam nadzieje, że mnie nie zlewasz...Do Merida:
KłódkaOd Merida:
mhmOd Merida:
Czemu kiedyś bylismy tak pojebani, że to oznaczalo wielki smutek?Od Merida:
Bede u cb za 10-15min, zalezy jaki sklep bedzie mial Tw ulubiona alkohol :/Do Merida:
mhmCzemu to zawsze ja muszę mieć takiego pecha, że pisząc z powiedzmy przyjaciółmi łapię doła? Taki już mój los, Stiles zawsze cierpi. Zwykle leżąc po cichutku we własnym łóżku, sam jak palec. Przynajmniej Alison jest skora do pomocy. Nawet jeśli nie chodzi już do szkoły tylko uczy się z ojcem czy kimś. Miło z jej strony, serio. Nawet kiedy przez rozstanie ze Scottem nasze relacje się pogorszyły to posiadanie kogoś jak ona jest zajebiste. Szczególnie, że Alison to tylko rezerwa. Albo ostatnia deska ratunku. Wszystko zależy od perspektywy patrzenia. Lydia najwyraźniej patrzyła na nią źle. Były przyjaciółkami, ale coś się stało. Nikt poza nimi nie wie co. Nawet ja. W sumie to nie dziwne, bo gdy Alison musiała radzić sobie z zakończeniem przyjaźni i końcem związku i miała tylko mnie to ja zajmiwałem się Rudą i McCwelem.
Od Merida:
Nwm co odpierdala Twoja bfffff, ale ja teraz mam alarm boczek...Do Merida:
Nwm, co się odpierdala w tym mieście, ale idę zabić sb.
CZYTASZ
Czarnowłosy - Steter/Sterek
FanfictionKiedyś wszystko było proste. Mimo, że plan mojego dnia powierzchownie wyglądał na monotonny - szkoła, znajomi, nauka - to w nieznaczny sposób każdy dzień mijał mi inaczej. Na przykład ten, w którym nikt nie miał dla mnie czasu, a ja w akcie desperac...