Luna:
Już jestem po przeprowadzce i właśnie znajduję się przed drzwiami Blake South Collage. Dziś jest mój pierwszy dzień w nowej szkole i nie powiem bardzo się stresuję bo to jest najlepsza szkoła w Buenos Aires i na pewno poziom w niej jest wysoki i nie wiem czy mu sprostam. Ale co ma być to będzie. Wchodzę do szkoły i czekam co mnie tutaj spotka.
Matteo:
Dziś rozpoczyna się kolejny mój rok w Blake South Collage. Jestem bardzo ciekawy co spotka mnie w tym roku szkolnym. Może zdarzy się coś co odmieni moje życie raz na zawsze. Po zerwaniu z Ambar jakoś nie szlocham ani się nie załamuję bo wiem że wszystko co dobre jest jeszcze przede mną. Jestem już w szkole na korytarzu i stoję koło filara razem z moim najlepszym przyjacielem Gastonem który zawsze mi doradza i mnie wysłuchuje gdy mam jakiś problem. Jednak w tym momencie otworzyły się drzwi szkoły i zobaczyłem w nich śliczną dziewczynę że aż mi szczęka opadła.
-Matteo co ci się stało ?
-Nie nic naprawdę nic.
-Tak i to dlatego wgapiasz się w drzwi jakbyś tam nie wiadomo co zobaczył.
-Nie co ale kogo.
-O co ci chodzi ?
-Nie widziałeś tej dziewczyny która właśnie weszła do szkoły. Nie widziałem jej tu nigdy więc chyba jest nowa w naszej szkole.
-Matteo dopiero zerwałeś z Ambar i już chcesz podrywać kolejną dziewczynę ?
-Wiesz muszę kłóć żelazo póki gorące kiedy nie zna jeszcze mojej opinii. Więc na razie idę wykorzystać swoją szansę.
-Hej piękna my się chyba nie znamy ?
-No raczej nie bo jestem tu nowa.
-Rozumiem może pomóc ci poznać szkołę, ludzi bo chodzę już tutaj chwilę i znam całą szkołę.
-Nie nie trzeba dam sobie radę sama.
-Tak na pewno.
-Wiesz muszę iść do dyrektora więc cześć.
-Ale nawet nie wiesz gdzie jest gabinet dyrektora.
-Ach tak.
-Hej jestem Luna i jestem tutaj nowa możesz mi powiedzieć gdzie jest gabinet dyrektora ?
-Hej jestem Gaston. Tak musisz iść schodami na pierwsze piętro i to są ostatnie drzwi na końcu korytarza.
-Dziękuję. I co widzisz już wiem gdzie jest gabinet dyrektora więc nie zabiorę ci twojego cennego czasu. Cześć chłopaki.
-Stary czego nie zrozumiałeś w moich gestach ?
-Ale o co ci chodzi po prostu pomogłem nowej koleżance.
-A już nie ważne.
Oto drugi rozdział przed wami mam nadzieję że wam się podoba.
KOMENTUJESZ=MOTYWUJESZ