-5-

277 42 2
                                    


Poprosiłem o pieniądze mamę, babcię. Zacząłem wyprowadzać psy i sprzątać w mieszkaniach. Uzbierałem dokładnie 20 Euro i poszedłem do sklepu. Wyszedłem stamtąd z fioletowa czapką.
Włożyłem ja do plecaka i poszedłem do szkoły.

Na przerwie otworzyłem torbę Chloe i położyłem tam czapkę. Dodałem tez kartkę z napisem :" To ta?"
Usłyszałem wrzask Chloe.

— O matko! Co to cudeńko robi w mojej torbie? — Założyła ją i chodziła w niej przez wszystkie lekcje.

****

Po lekcjach zobaczyłem ją przed szkołą, czekała na kogoś. Udawałem, ze piszę SMS-a i zobaczyłem jak podchodzi do niej Adrien.

— Bardzo dziękuję — powiedziała cicho, ale dostatecznie głośno bym usłyszał.

— Co? — Adrien był widocznie zdezorientowany.

— Dziękuję za czapkę. Wiedziałeś, że taką chciałam. —Przytuliła go.

— Taa...Nie ma za co — odezwał się zmieszany.

Co za gnojek?! Jak on śmie przypisywać sobie to, co zrobiłem ja!

********

Szedłem chodnikiem, gdy nagle...

— Wiem, że to ty —powiedział ktoś.

Odwróciłem się i to była ona w fioletowej czapce na głowie.

— Ale co ja? — zapytałem "zdziwiony"

— Nie udawaj głupiego... Dziękuję — powiedziała, zaśmiała się i poszła.

"Nie udawaj głupiego" Tak, zdecydowanie to słowa na dziś.

Kto tu jest Gwiazdą?Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz